Z Niepokalaną
279

Po « Catholique réfractaire » mamy « Z Niepokalaną »

Z Niepokalana

Na początku winszujmy odwagi, szybkiej reakcji i przytomności umysłu z jakimi otwarto blog „Catholique réfractaire”. Odegrał on kapitalną rolę w formowaniu się opozycji w czasie poprzedzajęcym Kapitułę. Niech jego założyciele i uczestnicy znają naszą wdzięczność.
My jednak nie możemy podążać za wnioskami, które oni wyciągnęli z ostatniego komunikatu Kapituly, ogłoszonego 20 lipca 2012 : „Biorąc pod uwagę pozytywny rezultat Kapituły, która zwróciła FSSPX jego pierwoną linie postępowania, Catholique Réfractaire zwielkę radością kończy swoje publikacje. Mamy nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli ich wznawiać”.
Czy Kapituła generalna zakończyła się pozytywnie? Czy Bractwo sw. Piusa X rzeczywiście powróciło do swojej linii postępowania? Obecna sytuacja jest znacznie gorsza niż ta przed Kapitułą...Co pozwala nam tak mówic ?
Po pierwsze: wprowadzenie w FSSPX obowiązku milczenia:
”Zmuszać do milczenia, to jest pierwsza strategia bezbożnych” pisał kardynał Wyszyński 5go października 1954 r. cf. Antimodernisme.info dans l’article „Tu ne mentiras pas” [Nie będziesz kłamać].
Ksiądz F. Chazal w kazaniu z 12go sierpnia 2012, powiedział nam, że kapłani Bractwa st. Piusa X mają teraz obowązek absolutnego milczenia :
„Hm, co mogę powiedzieć o innych, wielu innych, dobrzych kapłanach, którzy zgadzaj się z nami, a którzy nie wskoczyli jeszcze do pociągu ? Sadzą, że trzej kowboje działaja szybko. A co z nimi ? (...) Większość mówiących w ciągu tych ostatnich miesięcy prawdę, jest w trakcie unieszkodliwiania. Wysyłani są do oglądania małp w Zambi, przenoszeni w miejsca, których miejscowego języka nie znają, grozi się im. Niektórzy dostają kanoniczne monity. Dają się zastraszyć. Milkną.”
Od czasu Kapituły zamilkli też przeciwnicy zgody [z Rzymem]. A co więcej, w obiegu są propos : „Nasz opinia podczas posiedzenia Kapituły wygrała, Bp Fellay miał mniejszość...Prosi się o zaprzestanie zbyt ostrej krytyki naszego Superiora Generalnego...Utrzymajmy jedność Bractwa...Nie krytykujmy już, starajmy się raczej przekonać niezdecydowanych i uznających, że zgoda z Rzymem nie jest możliwa.”
Niektórzy jak « Catholique réfractaire », zdecydowali się iść dokładnie za tymi radami. Inni, to zależy od sytuacji. My nie potępiamy nikogo, także Catholique réfractaire. Sytuacja jest nader skomplikowana…Sądzimy jednak, że nie należało być posłusznym.
W rzeczy samej, bp. Fellay nie odwołał żadnego ze swych oświadczeń dotyczących Soboru Watykańskiego II (cf. Artykuł ks. F.Chazal’a : Wybaczam Soborowi). Nie powiedział, że rezygnuje z Układu Praktycznego. Te dwa powody zupełnie wystarczą, by kontynuować walkę… Lecz gyby to były jedynie te dwa powody, mogłyby być one przekonywujące dla większości. Wielu mogłoby myśleć : Może [bp Felley] zmienił zdanie, lecz nie ogłosił tego by zachować autorytet...albo : Prawdopodobnie nie zmienił zdania, lecz przytłaczająca wiekszość podczas Kapituły mogłaby go zneutralizować w razie układu z Rzymem - co właściwie wychodzi na jedno...Za sześć lat kapituła wybierze anty-układowca i hop ! Sprawa będzie załatwiona…
I oto, opatrznościowe ziarnko piasku wkradło się by nam nie pozwolić na spokojny, pełen słodkiej nadzieji, sen. To ziarnko piasku ma swoje imie. Nazywa się „Hydraulik” [patrz DICI]. Tak właśnie nazwali go jego wrogowie. Nam też to « imie» się podoba, jest nam miłe....Dochodzimy więc w ten sposob do drugiego zdarzenia pozwalającego stwierdzić, że obecna sytuacja jest gorsza niz ta sprzed Kapituły :
Po drugie : Sześć Warunków z listu księdza Thouvenot [główny sekretarz FSSPX] z 18.07.2012.
Hydraulik [list wyciekł] przedstawia nam list-okólnik z 18go lipca 2012 księdzaThouvenot’a adresowany do superiorów dystryktów, a podający Sześć Warunków dla zawarcia układu z Rzymem (trzy warunki sine qua non i trzy warunki życzeniowe). Okólnik wyraźnie pokazuje, że Kapituła nie zdołała przeszkodzić ustaleniu zasad dla Układu Praktycznego.
Mozna byłoby pokusić się o przeciwne argumenty : ten list nie był podpisany przez Kapitułe. Nie jest produktem Kapituły, a jedynie owocem wypocin bp Fellay’a, który próbuje Kapitułe obejść ….
Niektórzy bronią takiej hipotezy. Nam się wydaje, że nie należało pozostać na tej myśli, i to z dwóch zasadniczych powodów :
1° ponieważ wiele razy bp Williamson mówi, że Sześć Warunków jest owocem Kapituły. Pisze on :
„Lecz Kapituła była sprawą poważną. Co się tam działo? Po pierwsze Deklaracja ogłoszona oficjalnie kilka dni później i jej Warunki wymagane dla ewentualnej zgody Rzym - FSSPX wyłapane przez Internet ciut potem ( biorąc pod uwagę jak liczne są dusze powierzające swoja wiarę i swoje zbawienie w opiekę FSSPX, taki przeciek nie wydaje mi się nierozsądny). Chwała oczywiście odważnym członkom Kapituły, którzy starali się ograniczyć szkody, lecz należy powiedzieć, że Deklaracja i Warunki są odbiciem stanu ducha obecnych szefów Bractwa w jego całym wymiarze, jest więc czym się niepokoić.” Komentarz Eleison n°264 z 4 sierpnia 2012.
„W oficjalnym liście do Superiorów Dystryktów FSSPX z 18go lipca , jego Sekretarz Generalny przedstawia sześć „Warunków” dla wszelkich przyszłych umów Bractwa z Rzymem. Sa one owocem, burzliwych czasami, dyskusji 39 członków Kapituły Generalnej Bractwa mającej miejsce w lipcu. Oczywiście świadczą one [warunki] o alarmującej słabości szefów Bractwa jako całości. » Komentarz Eleison n°268 z 1go września 2012.
Jeżeli bp Williamson tak napisał, oznacza to, że miał możliwość sprawdzić czy tych Sześć Warunków z listu, było przez Kapitułe ogłoszone. Jako biskup, ma on swoje zródła informacji, do których my dostępu nie mamy.
2° Dwuznaczna deklaracja przygotowana przez Kapitułę i opublikowana 19.07.2012 ma jednakowoż zasługę stwierdzenia wyraźnie : „Zdefiniowaliśmy i zatwierdzili konieczne warunki dla ewentualnej kanonicznej normalizacji.”
A więc jeżeli „Sześć Warunków” zamieszczonych w okólniku z Menzingen nie byłoby zgodne z warunkami ogłoszonymi przez Kapitułę, oczywistym jest, że członkowie Kapituły zdementowaliby te przedstawione w liście-okólniku. A jednak nikt tego nie zrobił. Te Warunki są więc rzeczywiście tymi, na które podczas Kapituły, głosowała większość.
Wnioski : większość członków Kapituły popiera nie tylko Układ Praktyczny z modernistami, ale popiera Układ Praktyczny, do którego miałoby dojść jeżeli spełnione zostanie te Sześć, szczególnie katastrofalnych, Warunków.
W konsekwencji, nie należy wierzyć, ze bp Fellay miał mniejszość podczas Kapituły, albo jeżeli ją faktycznie miał, to w sprawach drugorzędnych. Wierzyć trzeba w to co nasze oczy widzą : dokumenty mamy przed sobą. Bp Fellay jest wielkim wygranym Kapituły : udało mu się doprowadzić do tego, że większością głosów oficjalnie zgodzono się na zasady Praktycznego Układu z Rzymem w oparciu o szczególnie samobójcze Warunki.
Większość członków Kapituły głosowała za tymi Warunkami. Większość szefów Bractwa nie jest już godna zaufania. Bp Williamson mówi, ze te Warunki „świadczą o alarmującej słabości szefów Bractwa w jego całości.”Ci szefowie, to nie są tylko trzej członkowie Kapituły. Trzech członków nie wystarczy, aby uformować większość. Te Sześć Warunków potwierdziła Kapituła większością głosów , co znaczy, że wielu superiorów dystryktów, seminariów i starszych kapłanów, zgodziła się na samobójcze Warunki. Jesteśmy więc pod rządami oślepionej większości...
List z Menzingen z 18go lipca 2012 z góry podważa pocieszające oświadczenia superiora dystryktu Wielkiej Brytanii - Father Morgan’a, zawarte w jego liście z sierpnia 2012. : „Miejmy nadzieję, że wierni, którzy byli naturalnie zaniepokojeni perspektywą praktycznego rozwiązania [układu z Rzymem] bez wystarczającego doktrynalnego sprostowania ze strony Rzymu, będą uspokojeni dzięki potwierdzeniu tej polityki [która upomina się o sprostowania doktrynalne], przez stale powtarzaną opozycję Bractwa w stosunku do błędów Watykanu II i reform z nich wynikających, a także dzięki mocnemu przywiązaniu [szefów Bractwa] do katolickiej Wiary w całej jej czystości i integralności.” List Father Morgan’a jest przykładem przemówień, którymi chciano uspokoić Catholique réfractaire i innych opozycjonistów.
Takie przemówienia, nie tylko nie uspakajają, lecz alarmują jeszcze mocniej, bo przychodzą od tych, którzy poprzednio wydawali się być z nami zgodni. Nie chcemy osądzać intencji Father Morgan’a i innych kapłanów mówiących w podobny sposób. Z pewnością są oni posłuszni rozkazom, być może są pod presją...Być może powiedziano im, że tak właśnie mówiąc, działają dla dobra Bractwa...Być może mają oni nadzieję uzyskaś coś pozytywnego dla Bractwa...
Nie upieramy się też przy tym, że uspakajające przemówienia nie są na czasie. Lecz dzisiaj „na czasie” są fałszywe zasady listu-okólnika ks. Thouvenot’a, zasady według których prowadzone teraz będzie Bractwo .
Właśnie dlatego absolutnie powinnismy kontynuować nasz opór. Nie zaśnijmy. Niebezpieczeństwo jest tutaj, napisane tuż pod naszym wzrokiem. Jest realne i bliskie. Bądzmy więc maksymalnie uważni, módlmy się, organizujmy się. Ten blog zastąpi „Catholique réfractaire”, a jest pod patronatem Tej, która jest silna jak wojsko ustawione w bojowym szyku, idealnie czysta, i która obiecała w Fatimie wyjście z tego kryzysu.
Wnioski praktyczne :
„Głoszenie prawdy otwarte i pełne jest bronią światła par excellence, jest źródłem życia i świętości. Ono nawraca najbardziej zatwardziałe serca. Do końca czasu będzie strategią Kościoła”- Antimodernisme.info, w „Tu ne mentiras pas”[Nie będziesz kłamać].
Wzywamy wiec wszystkich dobrej woli, którzy chcą walczyć u boku Niepokalanej i chcą też zrobić coś dla Bractwa. Sami i odizolowani jesteśmy niczym. Lecz garstka osób zdecydowanych i zorganizowanych może być niezmiernie skuteczna.
Potrzebujemy modlitw, poważnych artykułów, studiów na konkretne tematy. Potrzebujemy by inni o nas wiedzieli, informowali nas o najmniejszych nawet nowinach tradycji szukając ich na różnych stronach i portalach ruchu oporu francuskiego, angielskiego i hiszpańskiego, [niemieckiego, włoskiego...].
Niezbędni są też tłumacze z francuskiego i angielskiego na niemiecki,[polski], portugalski i włoski, tłumacze z angielskiego, hiszpańskiego i niemieckiego na francuski, by nie pozostawić pod korcem dobrych artykułów i zorganizowac światowy ruch oporu.
Aby być tłumaczem, dzieki Google- tłumaczenie i słownikom in line (Larousse, Reverso…) wystarczy poziom maturalny w danym języku. W każdym wypadku, kiedy będzie to potrzebne, przed publikacją przeczytamy i uporządkujemy tłumaczenie, by uzyskać jak najbardziej stosowną i elegancką forme językową. A jeśli pomożecie nam « z grubsza obrobić » materiał, zaoszczędzi nam to wiele czasu. Będziemy starać się także rozwinąć sekcje polską [ pomoc mile widziana].
Macie ochotę zaproponować nam wasza pomoc, lecz chcecie pozostać na blogu anonimowi ? Wybierzcie nowy pseudonim jezeli już pod jakimś występujecie, załóżcie sobie nowy adres gmail bez nazwiska, jak np. : mojenowepseudo@ gmail.com . Wasze nowe pseudo umieścicie w formularzu wspisowym gmail’a jako wasze imię i nazwisko, wypełniajcie jaknajmniej pól wpisowych. Jedyne co jest istotne to: zapamiętać wasze dane, zanotujcie je sobie.
Po czym skontaktujcie się z nami na stronie Kontakt i zaproponujcie nam waszą pomoc w waszej dziedzinie. Damy wam konkretne zadanie według waszych uzdolnień i możliwości : wyszukiwacz na forum i portalach opozycji, tłumacz, agent komunikacji, redaktor artykułów itd. Macie jakiś ciekawy pomysł ? Napiszcie nam o nim.
Połączmy się wszyscy z Niepokalaną w tej walce o ratowanie co jest jeszcze możliwe do uratowania z Bractwa. Pamiętajmy, że słabość dobrych jest siłą złych. Pamiętajmy, że garstka dobrych, jeżeli ma pomoc Nieba, może dokonać wielkich rzeczy. Aby być wspomaganymi przez Niebo, nie opuszczajmy gorącej i ufnej modlitwy i obawiajmy się siebie samych.
Niepokalane Serce Najswiętszej Panienki, w tym dniu Świętego Piusa X, przed tym świętym Papieżem i przed całym niebiańskim dworem, Tobie poświęcamy ten blog. Znamy nasze słabości, lecz znamy tez potęgę Twoją. Błagamy Cię, uproś dla nas łaskę głoszenia wszystkiego co chcesz, jedynie tego co chcesz i w sposob w jaki chcesz, na chwałę Boga i zbawienie dusz.