Z Niepokalaną
437

Saulprzeciw Dawidowi, albobp Williamson zdradzony przez swoich

Z Niepokalana

Saul przeciw Dawidowi, albo bp Williamson
zdradzony przez swoich


Antimodernisme.info
« Nieprzyjacielem więc wam się stałem, prawdę wam mówiąc ? »

«Kapituła Generalna stwierdza poważne naruszenia dyscypliny popełnione przez bp Williamson’a i trudności jakie stwarza on Bractwu św. Piusa X swoją postawa. Zatwierdza postępowanie jakie Przełożony generalny podejmie, aby położyć kres tej sytuacji. (»Dz Cor Unum Rozdział Nr 102, lato 2012, s. 28).

Biedni członkowie Kapituły ! Jak mogli w ciemno zatwierdzić postępowanie Przełożonego generalnego i dać w ten sposob pełnię władzy Saulowi, by prześladował Dawida ?

« A odpowiadając Jonata Saulowi, ojcu swemu, rzekł : „czemu ma umrzeć, co uczynił ? " I porwał Saul oszczep, aby go przebić. I zrozumiał Jonata, że postanowione było od ojca jego, aby zabić Dawida. » (I Sam 20, 32-33) [tł.pl.wg.Wulgaty]

W rzeczywistości nigdy nie było problemu z dyscypliną bp Williamson’a ; istnieje natomiast problem z jasnością i doktryną u bp Fellay’a.

Kiedy bp Fellay mówi: « Wiele osob niewłaściwie rozumie sobór. Sobór przedstawia wolność religijną, która faktycznie jest bardzo ograniczona.» Kto może powstrzymać bp Williamsona od stwierdzenia, że Bractwo zmieniło język?

« „Granice’’ określone przez Sobór dla wolności religijnej, nie są niczym innym jak piaskiem w oczy maskującym radykalne wady, na które one same cierpią i służącym rownócześnie do zacierania różnic między prawdą i błędem ! Wbrew wszelkiej sprawiedliwości, mniema się, że nadano takie same prawa religji prawdziwiej i fałszywym » ; « Ale wzrost bezbożnosci, która nigdy wcześniej nie doszła do takiego wymiaru, został osiągnięty gdy sam Kościół, (albo przynajmniej tak chciał podać) przyjął na soborze Watykaskim II zasady sekularyzacji Państwa.» ; «Wolność religijna nieuchronnie oznacza ateizm Państwa. Ponieważ wyznając, lub faworyzując wszystkich bogów, Państwo w rezultacie nie uznaje żadnego, a przede wszystkim nie Boga prawdziwego ! » (Mgr Lefebvre, Ils l’ont découronné, Ch. XXVIII, p.232 & VIII, p.76 & IX, p.86) [tyt.pl. « Oni go zdetronizowali »]

Kiedy bp Fellay powiedział trzem biskupom, że : « W Bractwie zaczyna się z błędow soboru robic super herezję », kto w Bractwie Kapłańskim św. Piusa Xgo stwarza trudności ? Abp Lefebvre mówił, że sobór Watykański II był « największą katastrofą wszystkich minionych wieków od czasów założenia Kościoła » i [mówił] w jednej ze swoich ostatnich konferencji w Ecône : « Im bardziej analizujemy dokumenty Watykanu II, tym bardziej zdajemy sobie sprawę, że jest to kompletne wypaczenie umysłu. To bardzo poważne ! Totalna perwersja ! …»… Kto może więc powstrzymać bp Williamsona od naśladowania Pawła wobec Kefasa : «wręcz mu się sprzeciwiłem gdyż był warty nagany » (Gal 2, 11) ?

Czy cytowanie i ukazanie dwuznaczności, oraz niedoskonałości wypowiedzi, jest brakiem szacunku do bp Fellay’a ? Czy na wypowiedzi publiczne nie można odpowiedzieć publicznie kiedy dotyczą one ortodoksji wiary ; zwłaszcza gdy te słowa bp Fellay’a są „wspólnym dobrem Bractwa”, które jest zależne od «obecnego rozwiązania pośredniego statu quo » .

Dalej bp Fellay mówiący : « W dalszym ciągu doktrynalnie nie jesteśmy w zgodzie, a mimo to papież chce nas uznac ! Dlaczego ? Odpowiedź jest tutaj : istnieją dzisiaj w Kościele bardzo poważne problemy. Trzeba nad nimi pracować. Należy odłożyć na bok sprawy drugorzędne i zająć się ważniejszymi. Oficjalne władze nie chcą uznać błędów Soboru. Nigdy dosłownie tego nie powiedzą. Jednak kiedy czyta się między wierszami zauważa się, że chciałyby [rzymskie władze] zaradzić niektórym z tych błędów.» (DICI, n°256)

To oznacza, że wyznanie wiary nie wymaga odrzucenia błędów przeciwnych wierze ? A dlaczego obecny Rzym, który nie skąpił pokuty za domniemane błędy przeszłości, nie mógłby teraz poważnie się pokajać i wyjawić swoje własne błędy ?

Czy prawo do wolności religijnej stanowi część „drugorzędnych problemów” ? Deklaracja Dignitatis humanae n°2 o prawie do wolności religijnej istoty ludzkiej, przeczy nieomylnemu nauczaniu Kościoła. Watykan II mówi, że człowiek ma naturalne prawo do wybrania religji jaką chce - albo do nie wybrania żadnej – i do publicznej obrony tegoż prawa ; i że Bog posługuje się (fałszywymi) religiami jako środkiem do zbawienia. To nauczanie niszczy konieczność (prawdziwej) wiary do zbawienia (Kto nie uwierzy będzie potępiony Mc 16,16) i sprawia, że Wcielenie i Odkupienie sa bezwartościowe.

« Nie rozumiem, mówił benedyktyński zakonnik z klasztoru Santa Cruz w Brazylji, jak bp Fellay może ośmieszać Bractwo św. Piusa X oświadczając, że to ostatnie stwierdza „super herezje” w Watykanie II. Nie wiedziałem, że Kościół rozróżnia super-heresje, herezje i mini-herezje. Jedna negacja objawionej prawdy wystarczy, by była całkowicie odrzucona przez Kosciół.»

Bp Williamson jest biskupem konsekrowanym przez Abp Lefebvre’a dla wykonywania swojej biskupiej posługi zastępczo [org. par suppléance]. A «biskup nie jest tylko kimś, kto materialnie odprawia rytuał, nawet tradycyjny. Biskup naucza, uświęca poprzez swoją doktrynę i przykładem wierności wierze wszechczasów.» (Abp Lefebvre, 29 styczeń 1989, in Fideliter). Kiedy bp Fellay mówi, że teksty bp Müller’a na temat wielu dogmatów wiary « są więcej niż wątpliwe », co to jest jezeli nie ‘mowa trawa’ niegodna pasterza ? Żeby nie « zmienić wiary », trzeba mówić jasno : herezja jest herezją....nie do zakceptowania nie jest „dyskusyjne” .

Papieże posoborowi to liberaliści i moderniści ; to jest fakt, a przeciw faktom nie ma solidnych argumentów. Nasza sytuacja kanoniczna zostanie więc chwiejna dopóki Rzym pozostanie anormalny. Nieistotnym jest, że „Rzym nie toleruje już dłużej” naszego oporu ! Czy w przeszłości Rzym to tolerował ? Poza tym Pisma nas uczą, że Bóg zabrania nawiązywanie stosunków z prawdziwym i znanym heretykiem. Najbardziej wyrazisty tekst [o tym] to ten z Listu św. Pawła do Tytusa : « Hominem haereticum … devita » .

Objawienie boskie przewidziało więc, że w sytuacji kiedy ktoś jest heretykiem, nawet papież, Kościół musi usunąć takiego osobnika i starać się nie nawiązywać z nim kontaktu. Ani mniej, ani więcej.

Bp Fellay twierdzi, że nie « przemilcza cichej apostazji i jej przyczyn » . Słuchamy go, lecz zamiast publicznie odpowiedzieć Benedyktowi XVImu jako podżegaczowi do błędów, liberalizmu i modernizmu , słyszymy jak mówi : « Jeżeli Papież mnie wezwie, idę natychmiast. Raczej biegnę tam. To jest pewne.» (30 Días n° 9, październik 2002)

Starać się o kanoniczne rozwiązanie bez uprzedniej zgody doktrynalnej jest dowodem na brak pewnego realizmu i nadprzyrodzonego ducha , ponieważ od Watykanu II rzymskie władze prowadzą herezję [dowodzą herezji]. Asystujemy ogolnej apostazji przepowiedzianej przez św. Pawła. « To wielka tajemnica. Tajemnica prawdziwie niezgłębiona » powtarzał często Abp Lefebvre w swoich konferencjach . Nasz czcigodny Założyciel napisał do czterech biskupów: "Świadkowie wiary, męczęnnicy, zawsze wybierali między wiarą a autorytetem. » Ale dla Menzingen : " ta dialektyka między prawdą-wiarą i władzą jest sprzeczna z duchem kapłańskim. "Jeśli Menzingen przeczy arcybiskupowi Lefebvre'owi, kto może winić bp Williamson4a za jego wierność biskupiej dewizie: " ut fidelis inveniatur» ?

Święci biskupi zawsze byli bojownikami o wiare, a nie pokrętnymi politykami. Przed oskarżaniem bp Williamsona o brak dyscypliny, niech nam pokażą gdzie i kiedy jego Kyrie Eleison były skandaliczne, obraźliwe, lub falszywe ?

Tak naprawde, to nie robił nic innego poza pełnieniem swojego biskupiego urzędu, wiernie, z szacunkiem, lecz zdecydowanie : « Nieprzyjacielem więc wam się stałem, prawdę wam mówiąc? » (Gal 4, 16)

Zamiast prześladować bp Williamson’a , bp Fellay zrobiłby lepiej gdyby pozwolił Kościołowi cieszyć się jego kaznodziejstwem. Nie ma sensu zazdrościć daru drugiemu, lecz trzebaby się nim cieszyć i dzielić się nim.

« [Tłum] mówił : « Poraził Saul tysiąc, a Dawid dziesięć». Saul zirytował się i te słowa nie spodobały sie mu : "dali Dawidowi dziesięć tysięcy, a mnie dali tysiąc ; czegoż mu nie dostaje, jeno tylko królestwa." Krzywymi tedy oczyma patrzył Saul na Dawida owego dnia i potem. A po drugim dniu napadł Duch Boży zły na Saula…Pan był z nim [Dawidem], a od niego [Saula] odstąpił … » (I Sam 18, 8-13). [tl. Pl. - 1ks.Samuela 18, 8-13, Wulgata ]

Prawda jest z Kyrie eleison bp Williamson’a, jest też z « refleksje na temat rzymskiej propozycji » bp A. de Galarreta, jest też z « dziwną teologią Benedykta XVI » bp B. Tissier de Mallerais, lecz nie ma jej w sofizmach i sentymentalnych wypocinach Menzingen.

« Działania jakie Przełożony generalny » musi «powziąść, aby położyć kres tej kryzysowej sytuacji » są proste. Tego samego « dnia, w którym Tradycja odzyska wszystkie swoje prawa, problem pojednania przestanie mieć rację bytu» , także dnia, w którym bp Fellay odzyska wszystkie swoje zmysły , problem kaznodziejstwa bp Williamson przestanie być istotny.

Bp Fellay w 2002 zgłaszał własciwe uwagi na temat upadku Campos : « [Campos sądzi] jeszcze, że ze strony Rzymu to jest uznanie Tradycji. Kiedy właśnie stało się coś odwrotnego. Część Tradycji, jeden z tradycyjnych ruchów zaakceptował - prawda, że z pewna rezerwą - posoborową rzeczywistość...należy odróżnić brak cnoty samej wiary od wady w publicznym wyznaniu wiary koniecznym w pewnych okolicznosciach...Ale krętactwo jak to w Asyżu, wymaga wyznania publicznego ...którego od Campos nie usłyszeliśmy.»

Czy słyszeliście naszego Przełożonego występującego osobiście i publicznie w imieniu Bractwa przeciw Asyżowi III ? Nie ! Bp Fellay oświadczył przez swojego sekretarza, że pozostawia superiorom dystryktów prawo reakcji i nie cofnął się przed blamowaniem tych, którzy wypowiedzieli się jasno ! Ksiądz Chazal przytacza tę anegdotkę: « Przypominam sobie jak pytałem w Cebu, jeszcze przed Asyżem III bp Felley’a , czy nie mógłby głośno zadeklarować, lub wykonać jakiegokolwiek innego ważnego gestu, jak Abp Lefebvre uczynił to a propos Asyzu I. Wszystko co otrzymałem jako odpowiedz, to było gniewne NIE, zpowodowane naszymi aktualnymi rozmowami z Rzymem. »

Kardynał, świety Robert Bellarmin pisał : « Tak jak wolno oprzec się papieżowi , który dokonuje agresji fizycznej, tak samo wolno opierać się mu kiedy czyni zło duszom, lub powoduje zakłócenia w społeczności , a jeszcze bardziej gdy próbuje niszczyć Kościół. Dozwolone jest, mówię, oprzeć mu się nie wykonując jego rozkazów i przeszkadzając by wola jego była realizowana. » (Z Romano Pontefice, l. II, c. 29)

Dopóki bp Fellay będzie chciał wciągnąć « część Tradycji » w « posoborową rzeczywistość », dopóty musi oczekiwać tego, co nieprawidłowo nazywa brakiem dyscypliny.

Przeor, Francja. [dystrykt francuski]