Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi. (Mt 5:33-37) - JEZUS CHRYSTUS

SPALIĆ=SPALIĆ

www.opoka.org.pl/…/testament_jp2_2…

,,W Imię Trójcy Przenajświętszej. Amen.
[...]
Notatki osobiste spalić. Proszę, ażeby nad tymi sprawami czuwał Ks. Stanisław, któremu dziękuję za tyloletnią wyrozumiałą współpracę i pomoc.,,

,,

@Chcący

Ale dawanie suspensy do nich należy i mają takie prawo, choćby przedstawiela i niesłuszne tej suspensy powody.
==========================================
....nie ma czegoś takiego w KK-ckim jak bezwzględne posłuszeństwo !

Podmiotem posłuszeństwa jest sam Bóg.

Wiara w Niego jest fundamentem posłuszeństwa.

Posłuszeństwo w wymiarze ludzkim ma swoje granice.
Papież Paweł VI mówił wyraźnie o tych granicach.

Pierwszą jest posłuszeństwo Bogu, a główną bazą tego posłuszeństwa tu na ziemi jest Ewangelia.

Drugą granicą jest nauczanie Kościoła (papież, dokumenty soborowe, nauczanie świętych).

Trzecią granicą jest pozytywne prawo ustanawiane przez Kościół zwane Prawem kanonicznym.

Czwartą granicą posłuszeństwa w Kościele jest przełożony (biskup, przełożony zakonny, proboszcz, kapłan).

W czwartym przypadku można odmówić posłuszeństwa przełożonemu jeśli narusza on jedną z tych trzech powyższych granic lub wchodzi we współpracę z wrogami Kościoła.

aaa 2014-02-15 00:48:16

Nie mam pewności, że ten Ktoś ma 30 kont, tak samo,
jak pewności nie mają niektórzy co do masońskości biskupów.
Nie wiedzą nawet, czy dobrze rozumieją biskupów.
Nikt z nas nie przenika serc.

Nemo potest duobus dominis servire ! 2014-02-15 00:32:00

"Niekiedy zaś polecenia przełożonych są sprzeczne z przykazaniami Bożymi. A więc nie we wszystkim należy słuchać przełożonych. Podwładni zaś nie podlegają przełożonym we wszystkim, lecz tylko w odniesieniu do jawnych określonych spraw i gdy takie posłuszeństwo nie sprzeciwiałoby się rozkazowi wyższej władzy" (SummaII-II, Q. 104, Art. 5)

Owszem, przyznałem, że nie we wszystkim należy słuchać przełożonych. Jak Ci każą zabić, to nie słuchaj, jak ci rozkażą tańczyć w piątek, to nie musisz słuchać, bo to złe.

Ale Ci nie kazali!
Wydali pozwolenie na bawienie się w piątek. Nie kazali Ci! Możęsz jednocześnie sięz tym pozwoleniem nie zgadzać i być posłusznym.

Dawanie suspensy do nich należy i mają takie prawo, choćby przedstawili niesłuszne tej suspensy powody. To oni wydają kapłanowi pozwolenie na sprawowanie sakramentów i oni mogą zawiesić np. publiczne odprawianie Mszy Świętej. Kara suspensy, to nie nakaz czynienia zła.
O tym tutaj:
Posłuszeństwo biskupom i niezgoda możliwe do połączenia!DA się

Episkopat pozwolił tańczyć, ale Ci nie kazał, pozwolił na inne rzeczy złe, ale nie kazał CI ich czynić.
Nie musisz wypowiadać posłuszeństwa żeby nie tańczyć jak nie chcesz.
Możesz zachowując posłuszeństwo nie zgadzać się z biskupami. Proste? Proste.
A jeśli możesz, to masz obowiązek, bo to Chrystus ustanowił biskupów.
Oszczędność, i zaufanie Duchowi Świętemu tego wymaga

Rafał Renz 2014-02-15 00:12:09

"Ja troszku znam z innych for(...)" to nie argument.
Odpowiedż przynajmniej słowo po słowie na te, które przedstawiłem choćby tu:
Posłuszeństwo biskupom i niezgoda możliwe do połączenia!DA się
Wtedy pogadamy.

Zbawienie tylko w KK-Stefanek 2014-02-15 00:07:15

To dalej domysły. Ktośse napisał jakąślistę? Tak to jo tyz potrafię. Nie przenikasz serca biskupów, zostaw osąd Panu Bogu. Tak na siłę próbować komuś udowodnić z góry założoną podłość jest podłe.
Róbmy swoje, zostawmy to Panu Bogu. Możemy biskupa spytać, przedstawić mu swoje wątpliwości co do jego postępowania.

Ale pomijasz jedną kwestię: Po co wypowiadać posłuszeństwo?
Episkopat pozwolił tańczyć, ale Ci nie kazał, pozwolił na inne rzeczy złe, ale nie kazał CI ich czynić.
Nie musisz wypowiadać posłuszeństwa żęby nie tańczyć jak nie chcesz.
Możesz zachowując posłuszeństwo nie zgadzać się z biskupami. Proste? Proste.
A jeśli możesz, to masz obowiązek, bo to Chrystus ustanowił biskupów.
Oszczędność, i zaufanie Duchowi Świętemu tego wymaga

Chcący 2014-02-14 23:48:16
Kos 2014-02-14 21:34:41

Tyle tylko, że takiej pewności, zę ktoś jest masonem i heretykiem nie masz. To pozostają domysły
==================================================
Tu masz ich częśc :
ligaswiata.pinger.pl/m/17778554
jak bedziesz chciał wiecej to daj znać.

Herezja wolności religijnej

W przeddzień II Soboru Watykańskiego do siedziby masońskiej loży B 'nai Brith w Nowym Jorku zawitał kardynał Augustyn Bea, czołowy reformator soborowy, osobisty sekretarz papieża Jana XXIII. Spotkanie wysokiego dostojnika Kościoła katolickiego z szermierzami wojującego ateizmu odbiło się głośnym echem w prasie amerykańskiej, rozpisały się o nim wszystkie czołowe dzienniki nowojorskie.

Podczas spotkania na pytanie kardynała skierowane do członków B'nai Brith, czego żądają od Kościoła, masoni jednym głosem odpowiedzieli: "ogłoście wolność religijną".

.

e-pustynia.pl 2014-02-14 22:39:26

Do kogo kierujesz swoje próby emocjonalnego wymuszenia deklaracji?

Jestem szczęśliwy i co to ma do tego. Bóg zsyła mi wiele łask i to znaczy, że mam wygodnie jak wszystkie baranki śmiaćsię z "wiedz, zę coś siędzieje"? łatwo iść za tłumem, trudniej rozdzielać prawdę od fałszu...

Kos 2014-02-14 21:34:41

Tyle tylko, że takiej pewności, zę ktoś jest masonem i heretykiem nie masz. To pozostają domysły
i interpretacje które mogą okazać się fałszywymi.