Slawek
1341
Stanisława Leszczyńska - „Położna z Auschwitz” Stanisława Leszczyńska była bohaterską położną, więźniarką obozu w Oświęcimiu-Brzezince. Walczyła o życie obozowych dzieci. Miała oświęcimski numer …Więcej
Stanisława Leszczyńska - „Położna z Auschwitz”

Stanisława Leszczyńska była bohaterską położną, więźniarką obozu w Oświęcimiu-Brzezince. Walczyła o życie obozowych dzieci. Miała oświęcimski numer 41355.

Dopiero w dwadzieścia lat po wojnie ujawniony został mało znany, a najbardziej okrutny epizod oświęcimskiej tragedii. Tragedii matek i dzieci. W transportach przywożonych do Oświęcimia było wiele kobiet ciężarnych. Umieszczano je w rewirowych barakach w odstraszających warunkach. „Szpital” obozowy jednak nie był miejscem leczenia. Niemieccy „lekarze” obozowi mieli inne zadania: prowadzenie eksperymentów medycznych i likwidowanie chorych i niemowląt. Macierzyństwo w obozie było nie do zaakceptowania. Ale natura, wbrew zakazom i zbrodni, walczyła o życie. Do maja 1943 roku wszystkie dzieci urodzone w obozie kobiecym w Oświęcimiu zabijano zaraz po urodzeniu. Topiono je w beczce. Od tamtego okresu niemowlęta niebieskookie i jasnowłose zabierano do wynarodowienia, inne pozostawiano przy matkach. Los tych dzieci i matek był straszliwy. W ciągu dwóch lat pracy w obozie położna Stanisława Leszczyńska odebrała ponad trzy tysiące porodów. Wszystkie dzieci urodziły się żywe, zdrowe i zdolne do życia. Obóz przeżyło tylko trzydzieścioro dzieci. Te fakty przekazał nam wszystkim raport Stanisławy Leszczyńskiej. Kończy go „podpisem”: „Położna z obozu koncentracyjnego Oświęcim-Brzezinka, więzień Nr 41355 składa raport w imieniu tych, którzy o swojej krzywdzie nie mogą światu powiedzieć – w imieniu MATKI i DZIECKA”

"Jeżeli w mej Ojczyźnie - mimo smutnego z czasów wojny doświadczenia - miałyby dojrzewać tendencje skierowane przeciw życiu, to wierzę w głos wszystkich położnych, wszystkich uczciwych matek i ojców, wszystkich uczciwych obywateli, w obronie życia i praw dziecka. W obozie koncentracyjnym wszystkie dzieci - wbrew wszelkim przewidywaniom - rodziły się żywe, śliczne i tłuściutkie. Natura przeciwstawiając się nienawiści, walczyła o swoje prawa uparcie, niezłomnymi rezerwami żywotności. Natura jest nauczycielką położnej. Razem z nią walczy o życie i razem z nią propaguje najpiękniejszą rzecz na świecie - uśmiech dziecka".

Stanisława Leszczyńska, która nie zgodziła się na zabijanie noworodków w Auschwitz zostanie upamiętniona na światowym zjeździe organizacji pro life w Rzymie. Jej heroizm (uratowała przed śmiercią setki noworodków w obozie koncentracyjnym) zostanie upamiętniony na wystawie przygotowanej z okazji piątego Światowego Kongresu Modlitw w intencji Życia.

Życiorys tej niezwykłej kobiety, mówi już sam za siebie. Stanisława Leszczyńska, potrafiła zupełnie bezinteresownie pomagać ludziom, potrafiła sprzeciwić się innym, narażając własne życie. W dzisiejszych czasach, brakuje takich jak ona i dlatego postanowiłam ją opisać. Gdyby chociaż połowa ludzkości postępowała jak Stanisława, świat był by o wiele piękniejszy i bardziej wartościowy. Na co dzień myślimy tylko o sobie, nie widzimy, bądź nie chcemy widzieć cierpienia innych. Ujrzeć je – to pierwszy krok na drodze do niesienia pomocy. A niesienie pomocy – to szczęście dla nas samych, dlaczego więc tak bardzo go unikamy?

blogpatriotki.blogspot.com/…/stanisawa-leszc…
Miola
👍 🤗