Metropolita gnieźnieński przewodniczył mszy św. w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. To święto patronalne bazyliki prymasowskiej, której Najświętsza Maryja Panna Wniebowzięta patronuje.
W homilii abp Kowalczyk podkreślił, że ,,Niewiasta obleczona w słońce" z czytanej Apokalipsy św. Jana jest zapowiedzią Maryi, ale jest również zapowiedzią Kościoła, który ,,przez chrzest nieustannie rodzi swoje dzieci do nowego życia". Opisana przez apostoła walka Smoka z Niewiastą - mówił prymas - to walka Szatana z Kościołem i jego dziećmi, ale to także ,,walka prowadzona indywidualnie czy instytucjonalnie z Kościołem i jego pasterzami", którą widać ,,w rosnącej niechęci, a nawet nienawiści pewnych środowisk w świecie, w Europie i w naszej Ojczyźnie do Kościoła Chrystusowego".
,,Wszyscy jesteśmy świadkami tej walki oraz rosnącego w ostatnim czasie antyklerykalizmu" - stwierdził prymas, podkreślając, że ,,mimo różnych zawirowań dziejowych i ataków Kościół spoczywa bezpieczny w ręku Boga".
Abp Kowalczyk stwierdził również, że uroczystość ku czci Matki Bożej Wniebowziętej to w polskiej tradycji także Święto Wojska Polskiego, które w okresie II Rzeczypospolitej obchodzono na pamiątkę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej w 1920 roku. W czasie PRL zaniechano jego obchodów i ustanowiono Dzień Wojska Polskiego, który był dla wielu Polaków nie do przyjęcia ze względów moralnych i politycznych.
W środowiskach wojskowych i w kręgach kombatanckich, w tym również na forum Sejmu, wskazywano na potrzebę ustanowienia Dnia Wojska Polskiego w terminie akceptowanym przez Siły Zbrojne i cały naród. Ustawa sejmowa z dnia 30 lipca 1992 r. przywróciła obchody Święta Wojska Polskiego w dniu 15 sierpnia.
,,Dziękujemy dziś Panu Bogu za niezliczone rzesze ludzi, zwłaszcza ludzi młodych, którzy na ołtarzu wolności Ojczyzny złożyli nie tylko swoją młodość, zdrowie, życiowe plany i marzenia, ale i swoje życie. Dziękujemy dziś Maryi, Matce naszej, za wolną Ojczyznę i prosimy, byśmy dobrze potrafili korzystać z tego daru, który został okupiony krwią tylu naszych rodaków" - mówił prymas Polski.