Świadectwo Kamila
Posted by Dzieckonmp w dniu 27 sierpnia 2012
Witam wszystkich,
Często w chodzę na blog dzieckonmp w celu przeczytania komentarzy pozostawionych przez innych czytelników.
W miarę możliwości biorę udział w dyskusjach. Zauważyłem, że najbardziej narażone na atak są Orędzia z serii Ostrzeżenie, przekazywane
Marii z Irlandii. Osobiście jestem ogromnym zwolennikiem tych Orędzi szczególnie biorąc pod uwagę pozytywny wpływ jakie mają na moją osobę.
Z człowieka zawistnego i wiecznie zdenerwowanego zmieniły mnie w osobę miłującą bliźniego i kochającą Boga.
Szatan nie ma na celu przybliżanie ludzi do Boga a wręcz ich oddalanie. Orędzia natomiast przybliżyły już tysiące.
Zdaje sobie sprawę, że ludzie nie uwierzą od tak na świadectwo anonimowej osoby z internetu.
Dlatego jako zwolennik owych Orędzi, pragnę rozmawiać z każdym kto ma wątpliwości odnośnie tego Objawienia.
Aby nie być anonimowym proszę wszystkich chętnych, którzy chcą ze mną dyskutować, o nadsyłanie mail na adres pytka.kamil@vp.pl
Z Bożą pomocą postaram się rozwiać wszelkie wątpliwości o pokazać wam, że w owych Orędziach nie ma szatańskiej intrygi.
Kwestię uwierzenia pozostawię waszej Wolnej Woli.
Pozdrawiam
Kamil
Komentarze 3 to “Świadectwo Kamila”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Imelda said
„”…kim jestem Panie, że troszczysz się o mnie?
Wołasz mnie słowami, których nie rozumię,
Szukasz drogami, których nie pojmuję.
A kiedy zgubię się Ty posyłasz po mnie
Zastęp aniołów, bym wrócił do domu.””
bozena 2 said
‚I Ja byłem okrzyknięty „sługą szatana”, „oszustem”, „zwodzicielem”, „kłamcą” i „wrogiem świątyni”, którą Żydzi utożsamiali z Jahwe. To właśnie jest ten straszny błąd, najbardziej zaciemniający sąd o sobie niektórym z kapłanów moich: służąc Mnie sądzą, że są jednym ze Mną, i żądają dla siebie względów Mnie tylko należnych. Zapominają, że służą przede wszystkim sobie samym, a Ja jestem im pretekstem do zyskania tego, czego pragną: władzy, czci, chwały, powszechnego uznania i specjalnego szacunku. Czasem żądają więcej: uprawnień specjalnych, pierwszego miejsca wszędzie, i swoją godność obnoszą ponad tłumem wiernych. Zapominają, że Ja nie wiążę się z urzędem i stanowiskiem, a z tym blisko jestem, kto kocha Mnie. Od stopnia oddania się Mnie i służenia Mnie tylko, a nie własnym planom, zależy upodobanie moje w was…Cokolwiek świat by powiedział, niech cię to nie rani, bo Ja prawdę znam. „. http://www.objawienia.pl/anna/anna/bw-04.html
bozena 2 said
Pięknie Kamil, człowiek ma prawo poznawać, doświadczać, a nawet mylić się, jeśli tak się zdarzy. Mamy przecież sumienia, mamy rozeznanie dobra i zła, mamy Ducha Świętego i jego dobre natchnienia, czuje nasze serce, drży nasza dusza, rozpoznaje głos Pana nasze jestestwo, czy mamy się mylić ?. Poza tym posłuszeństwo tylko Panu Bogu czyli temu Dobru , które nam się jawi, nas dotyka , nas spotyka.
Święci rozgarnięci: posłuszeństwo Panu Bogu. http://novushiacynthus.blogspot.com/2012/01/swieci-rozgarnieci-posuszenstwo-panu.html
„Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga?” (Dz 4, 19).
„Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5, 29).
Świętość. Świętość wyraża się między innymi w posłuszeństwie Panu Bogu, które w niektórych sytuacjach domaga się nieposłuszeństwa ludziom. Inaczej: chodzi o posłuszeństwo Panu Bogu ponad posłuszeństwo ludziom.
Jest taki pogląd na temat posłuszeństwa: bez względu na okoliczności pozwolić się walić pałką posłuszeństwa po głowie, cicho siedzieć, nic nie mówić, robić co każą, podporządkować się.
A jak to było w życiu Świętych?
Św. Małgorzata Węgierska przedkładała posłuszeństwo woli Bożej ponad nakazy ludzkie. Kiedy namawiano ją do małżeństwa, w odważnych słowach sprzeciwiła się woli rodziców.
„Na te słowa król odpowiedział, że jest jej ojcem, a przykazanie Boże nakazuje, aby córka słuchała rodziców. Ona im odpowiedziała: «Ilekroć nakazujecie mi to, co się Bogu podoba, będę wam posłuszna jako swoim rodzicom i panom. Ale jeśli mi nakażecie coś, co się sprzeciwia nakazowi Boga, nie uznam w was ani rodziców, ani panów, ani że teraz nimi jesteście, ani żeście nimi byli»” (Legendy dominikańskie).
Nie posłuchała rodziców. Posłuchała Pana Boga.
Młody św. Stanisław Kostka wbrew woli spowiednika i wbrew woli rodziców udał się z Wiednia do Augsburga i do Dylingi, aby wstąpić do jezuitów. Nie posłuchał rodziców i nie posłuchał spowiednika. Posłuchał Pana Boga.
Św. Jan od Krzyża, uwięziony przez władze zakonne, sprytnie uciekł z więzienia.
Bł. Bronisław Markiewicz oskarżany był o nieposłuszeństwo i rozłam. Słuchał Pana Boga, założył nowe zgromadzenia zakonne, został ogłoszony błogosławionym.
Św. Mary MacKillop, pierwsza australijska święta, założycielka Sióstr Świętego Józefa od Najświętszego Serca, wycierpiała gorycz ekskomuniki poprzedzonej kampanią oszczerstw. Nie zgodziła się na nakazaną zmianę konstytucji zakonnych. Została zganiona przez biskupa za „duchową pychę” i za „zło”, które wprowadziła do klasztoru. Biskup zagroził, że każdy kto będzie się z nią zadawał również zostanie ekskomunikowany. „Wyklęta” Mary dwukrotnie spotkała się Piusem IX podczas swojego pobytu w Rzymie.
Byli i Święci, którzy umarli w niesławie, uważani za błądzących, osądzeni niesprawiedliwie, rehabilitowano ich pośmiertnie. Chodzi nie tylko o św. Joannę d’Arc.
Święci stawiali posłuszeństwo Panu Bogu na pierwszym miejscu. W niektórych sytuacjach posłuszeństwo Panu Bogu domaga się nieposłuszeństwa ludziom.
Święci rozgarnięci: posłuszeństwo Panu Bogu. Element świętości i dzisiaj bardzo aktualny. Nieodzowny. Możliwy do realizacji. Nasza święta powinność!
„Mirabilis Deus in sanctis suis”.
Przedziwny jest Bóg w swoich Świętych.