Z Niepokalaną
455

Dwie zmyślone rozmowy - Arsenius

Dwie zmyślone rozmowy

Arsenius
Z Niepokalana
Ogrody Watykanu

Poniedziałek 01 października 2012

hiszpański : Forum non possumus
portugalski oryginał: Spes santo Tomas

Pierwsza zmyślona rozmowa

Czy to się dzieje teraz?

Całkiem mozliwe ! ...

Dwóch kardynałów rzymskiej kurii spaceruje po watykańskich ogrodach. Oto ich rozmowa :

[ndlr : z łaciny : ursus - niedźwiedź ; vulpes - lis]

Kardynał Ursus : Czy Eminencja wie, że Williamson znowu jeździ po świecie, a ostatnio był w Brazylii gdzie udzielił około 100 bierzmowań ? W różnych regionach tego kraju wygłosił publicznie kilka kazań…

Kardynał Vulpes : Wiem.

Kardynał Ursus : Ten Williamson powinien być usunięty z Bractwa św. Piusa X !

Kardynał Vulpes : Williamson nie może być wyrzucony !

Kardynał Ursus : A to dlaczego ?

Kardynał Vulpes : Ha, bo wszystko zacząłby od nowa ...

Kardynał Ursus : Co ?

Kardynał Vulpes : konsekracje, święcenia, seminaria …Wrócimy do punktu wyjścia. Zacznie od nowa całe dzieło starego Lefebvrea…

Kardynał Ursus : Jeżeli Williamson to zrobi, wszyscy uznają go za buntownika, skończy znowu ekskomunikowany i nikt nie będzie mu towarzyszył w tej głupiej próbie pozostania z dala od nas.

Kardynał Vulpes : Kłopot z tym, że ten przeklęty lud ma idiotyczny podziw dla Lefebvre’a, a Williamson dowodzi przez "A + B", że w pełni idzie za słowami starego Lefebvrea.

Kardynał Ursus : Ostrożnie Eminencjo. Wyrażenia «przeklęty» używali faryzeusze dla określenia uczniów Chrystusa. Jeżeli ludzie to usłyszą, mogliby być zszokowani.

Kardynał Vulpes : Oh, bez obaw Eminencjo, ważę moje słowa wypowiadając się publicznie i robię wrażenie najsympatyczniejszego z ludzi.

Kardynał Ursus : Faktycznie, ten Williamson ze swoimi artykułami na internecie ciągle jest na czele tych co ugrzęźli w przeszłości.

Kardynał Vulpes : …Hm, Internet…Ten Internet ... Niestety nasi starsi bracia nie mają jeszcze pełnej kontroli nad środkami komunikacji…

Kardynał Ursus : Ale jest coś, czego nie rozumiem : kiedy Benedykt XVI został biskupem Rzymu, chciał uregulować sytuację tradycjonalistów, a szczególnie tę Bractwa św. Piusa X, a oto teraz powołał naszego drogiego Müllera na Prefekta Kongregacji Doktryny i Wiary, a wszyscy wiedzą, że te uparte umysły nie akceptują jego osobistych opinii. A poza tym, narzucono Bractwu warunki regularyzacji, na które, jak widać, zgodzić się nie może.

Kardynał Vulpes : Papież Benedykt XVI nie chce przyłączenia…Narazie …

Kardynał Ursus : Eminencjo, proszę wyjaśnić.

Kardynał Vulpes : Kiedy jakiś dureń opublikował wymianę listów między biskupami FSSPX, wielu « głupców » widząc, że mogłoby dojść między nami do porozumienia, podniosło alarm i wszędzie zaczęto reagować. Gdybyśmy kontynuowali proces regularyzacji, wielu z nich stracilibyśmy. Musielibyśmy rozpocząć od nowa próby jednoczenia z tą grupą, która tym razem, byłaby już solidnie ukorzeniona w starej nieufności jaką w stosunku do nas żywił Lefebvre. A nie bał się nazywać nas « bandytami », « antychrystami », a nasze przedsięwzięcia określał jako : « manewry rzymskich węży ». A więc koniecznie trzeba zostawić Fellay’owi ułaskawienie tych dzikusów i spowodować by wszyscy nabrali do nas zaufania. On działa właściwie. Wkrótce krnąbrni staną się absolutną mniejszością, a wszyscy uznają ich za buntowników i rewolucjonistów. Kiedy tak się stanie, my znowu zgodzimy się na wszelkie wymagania Bractwa, aby doprowadzić do jedności. Ci ludzie wierzą w zasadę sprzeczności, a my wiemy, że to scholastyczna iluzja : dla na sprzeczność nie istnieje, ponieważ wszystko jest subjektywne i wszystko się zmienia. Dzisiaj dajemy im wszystko, a jutro powolutku, gdy zobaczymy, że są gotowi zaakceptować, zaczniemy wymagać coraz więcej by dostosować ich do nowego układu spraw w Kościele.

Kardynał Ursus : Ależ to jest machiawelizm…

Kardynał Vulpes : Machiavel był bardzo zdolnym człowiekiem…

Kardynał Ursus : Czasami zdaje mi się, że nie warto aż tak się wysilać, by przyciągnąć małą grupę : nie są liczni…

Kardynał Vulpes : Problem w tym, że «on » nam powiedział, że tych kilku ludzi stanowi przeszkodę dla jego królestwa.

Kardynał Ursus : Eminencjo !

Kardynał Vulpes : To był sen! Sen taki miałem ! ...

Kardynał Ursus : Hm ... Słyszałem jednak, że Fellay powiedział, że został przez nas oszukany.

Kardynał Vulpes : Słowa nie mają wartości dokumentów.

Kardynał Ursus : Ale Wasza Eminencja ma nadzieję, że kiedyś te "dinozaury" dostosują się do naszego ideału miłości człowieka ponad wszystko? Jednak nasi odłączeni bracia, mimo że nie akceptują Papieża jako szefa, dzielą z nami tę istotną jedność myśli, podczas gdy tradycjonaliści uznają papieża jako głowę Kościoła, ale wciąż trzymają sie teologii teocentrycznej, której ludzie dzisiaj już nie akceptują.

Kardynał Vulpes : Jeśli wierzą w naszą integralność i uczciwość i to, że chcemy położyć kres bolączkom Kościoła, [ich] droga do stopniowej i pewnej "zmiany mentalności" jest wyznaczona. I tak dojdziemy do jedności wszystkich ludzi w braterskiej miłości, do wolności dla każdego do wyrażania swoich przekonań religijnych i równości praw między braćmi. Cóż za wspaniała perspektywa ... Niech pojawi się na świecie silny i wyrozumialy człowiek , niech przyjdzie ze światowym rządem, aby skutecznie i przy pomocy humanitarnych praw zastosować w praktyce ten ideał naszego serca...

Druga zmyślona rozmowa

Czy do tego dojdzie ?

Kto wie ? ...

Bp Williamson prosi o audiencje bp Fellay’a : W umówionym dniu stają na przeciw siebie i wymieniają takie oto zdania :

Bp Williamson : przyszedłem Ekscelencjo, aby prosić o pozwolenie założenia nowej kongregacji zakonnej.

Bp Fellay : Ekscelencjo, Ekselencja jest zwiaząny z Bractwem obietnicą, której nie może zerwać. Dziwne zresztą, że Ekscelencja pyta mnie o pozwolenie biorąc pod uwagę, że często działał w pogardzie mojej władzy...

Bp Williamson : Jeśli chodzi o sprawy administracyjne, nie unikam autorytetu Waszej Ekscelencji. Aby opuścić zgromadzenie i ustanowić nowe, powinno się mieć zgodę przełożonego. Co do obietnicy Ekscelencjo, Ekscelencja wie, że jeśli istnieją poważne i wystarczające podstawy, można być z niej zwolnionym.

Bp Fellay : Wiele razy dałem Ekscelencji wyraźne instrukcje aby zawiesić artykuły online, artykuły, w których Ekscelencja mnie nie szanuje, ale Ekscelencja nie słucha. To jest bunt i to jest buntowniczy duch.

Bp Williamson : Ekscelencjo, jestem biskupem świetego Kościoła i moja biskupia posługa wymaga ode mnie wskazywania doktrynalnych błędów, nawet jeśli napotyka się je u papieża, lub u mojego Przełożonego Generalnego.

Bp Fellay : Ekscelencja popełnił poważne naruszenie dyscypliny udając się do Brazylii i udzielając bierzmowań bez mojej zgody.

Bp Williamson : Odwiedziłem przyjaciół i nie wtrącałem się do miejsc obsługiwanych przez Bractwo.

Bp Fellay : Dlaczego Ekscelencja chce zakładać nowe zgromadzenie zakonne? Nie widzę wystarczającego powodu. Bractwo w dalszym ciągu będzie walczyć przeciw modernizmowi i powiedziałem, że nie będzie układu zanim Rzym się nie nawróci.

Bp Williamson : Bóg chce, aby tak się stało! W tym przypadku, mimo pewnych różnic, będą dwie kongregacje walczące o to samo. Tak już jest np. między Dominikanami z Brignoles i z Fanjeaux. Chcę jednak podkreślić, że deklaracja jaką Escelencja zrobił, jest bezwartościowa jeśli nie zostanie ratyfikowana przez jasne dokumenty mające moc prawną.

Bp Fellay : Ekscelencja wątpi w szczerość moich słów ?

Bp Williamson : Niektóre z wcześniejszych postaw Ekscelencji usprawiedliwiają ostrożność. A jeśli Ekscelencja chce wiedzieć dlaczego zamierzam założyć nowe zgromadzenie, to odpowiem - aby prowadzić je w pełnej zgodności z wytycznymi arcybiskupa Lefebvre’a, w szczególności w odniesieniu do statusu prawnego w stosunku do władz rzymskich : zamierzam umieścić w konstytucji, że będziemy nadal pozostać w pozornej bezprawności dopóki papież nie powróci do tego, w co wierzyli wszyscy papieże przed Vaticanum II.

Bp Fellay : Ekscelencjo, nie dam Ekscelencji pozwolenia na takie przedsięwzięcia.

Bp Williamson : Jeżeli tak, będę musiał obejść się bez pozwolenia jako, że jest mi ono niesłusznie odmówione, a chodzi przecież o chwałę Boga.

Bp Fellay : Nie ! Tego Ekscelencja nie może ! …Nie może Escelencja tego zrobić!.. (Łzy)

Bp Williamson : Zostawiam Ekscelencję, a moje oczy są suche. Już dosyć się napłakałem widząc ile cierpienia zadali Świętemu Kościołowi, matce mojej, liberalni papieże.