Z Niepokalaną
295

Bp Williamson - “Ten co się BUNTUJE i ten co DZIELI” - Numer CCLXX (270)15 wrzesien 2012

Ten co się BUNTUJE i ten co DZIELI

Rozdział VII Ewangelii wg.Św. Jana podaje na dzisiaj specjalna lekcję : Kim są prawdziwi buntownicy przeciw władzy, a kim są ci, którzy takimi tylko się wydają ? Kto wygląda na tego, co dzieli lud, a kim jest ten, który faktycznie tego dokonuje ? Rzeczy nie zawsze są takie, jakimi się wydają. Koniecznym jest: «Nie sądźcie wegług pozorów, ale sądźcie sądem sprawiedliwym» (Jn.VII,24).

Siódmy rozdział Św. Jana zbliża się ku końcowi życia Naszego Pana na ziemi. Żydzi starają się Jezusa zabić (werset 1), lecz Nasz Pan idzie jednak do Jeruzalem i naucza w Świątyni (14). Tłum już jest podzielony (12) co wynika z postawy w stosunku do nauczania Jezusa, niektórzy (40) widzą w Nim Proroka (cf.Deut.XVIII,15-19), kiedy inni (41-42) odmawiają uznania Go za takiego, ponieważ pochodzi z Galileii. Stąd podział i waśnie. Oczywiście, podział jako taki godny jest nagany, ale kogo należy zganić ? Na pewno nie Naszego Pana, który nie robi nic innego niż głosi doktrynę swojego Ojca w Niebie (16-17). Nagana nie powinna też dotknąć tej części tłumu, która uznała boskie nauczanie. Jasne jest, że nagana za podział należy się władzom Świątyni i tej części tłumu, która odrzuciła Prawdę.

Również w latach 1970 i 1980, Abp Lefebvre dzielił katolików nauczając i praktykując prawdę katolickiej Tradycji, lecz jaki katolik dzisiaj, uważający się za solidnie Tradycyjnego, myśli o zganieniu go za ten podział ? Oczywistym jest, że nagana za podział Kościoła nie należy się ani Arcybiskupowi, ani tym, którzy podążali za nim, lecz w pierwszym rzędzie tym władzom Kościoła, które zdradziły prawdziwą religię, dokładnie tak, jak zrobiły to władze Świątyni za czasów Nszego Pana.

Arcybiskup nie przestawał ich prosić « sądźcie sądem sprawiedliwym», konfrontując centralny problem spowodowany przez Soborowe wiarołomstwo ze współczesnym światem. Aż do dnia dzisiejszego władze Kościoła takiej konfrontacji zaprzeczają. Ich jedyna, stale ta sama opowiedz, to zawsze : «Posłuszeństwo!», «Jedność!». Czy ich brak argumentów w odpowiedzi na podstawowe pytania o prawde nie sugeruje, że jedynie oni są prawdziwymi buntownikami i odpowiedzialnymi za podział w Kościele ?

Jednak bunt jako taki nie jest rzeczą dobrą, a zarówno Nasz Pan jak i Abp Lefebvre, mogli oczekiwać, że ich nauczanie spowoduje niezgodę. Dlaczego nalegali? Ponieważ dusze mogą być zbawione waśniami (cf.Lc.XII, 51-53), ale nie mogą być zbawione bez Prawdy. Jeśli władze religijne źle pokierują ludzmi - i Diabeł działa z furią przeciwko niej [prawdzie], szczgólnie z powodu ich zdolności wprowadzenia wielu innych dusz na złą drogę - to jest moment, w którym Prawda musi być głoszona, aby skierować lud na droge do Nieba, nawet jeżeli wynikną z tego waśnie. W takim przypadku Prawda leży ponad władzą i jednością.

A gdzie znaleźć prawdę w 2012 roku ? Watykan II był dla Kościoła katastrofą – prawda, czy fałsz ? Władze Kościoła, które zorganizowały Asyz III «beatyfikację» Jana Pawła II są dalej uparcie przywiązane do Watykanu II – prawda, czy fałsz ? A więc jeżeli Bractwo św. Piusa X samo podda się tym samym władzom, one skorzystają z całego swojego prestiżu i władzy jakie Bractwo dałoby im nad sobą, by zniszczyć jego opór do Watykanu II – prawda, czy fałsz ? Tak, że FSSPX poważnie ryzykuje stopniową utratę ducha sprzeciwu jaki jeszcze prezentuje wobec tego prestiżu i tej władzy – prawda, czy falsz ? «Rzym może poczekać», jak mawiają Rzymianie!

A więc, w dzisiejszym FSSPX, jeżeli sądzić je jak mówi Nasz Pan «nie według pozorów, ale sądem sprawiedliwym », kim jest faktycznie ten, który «dzieli»? Kim są prawdziwi «buntownicy przeciw władzy» ? Ci, którzy krytykuja ryzyko pomieszania katolickiej Prawdy z Soborowym błędem, czy ci, którzy je faworyzują ?

Kyrie eleison.
Z Niepokalana blogspot.fr