waz2054 Chrystus jasno ustanowił Piotra jako opokę na którym to Piotrze, a nie odwrotnie, jest budowany Kościół. Jest to porządek logiczny, który uniemożliwia wszelkie manipulacje.

Dzięki za to przypomnienie,bo nie brakuje takich którzy nie mogą się doczekać upadku papiestwa aby mogli wreszcie zająć jego miejsce i głosić swoje poglądy (siać wątpliwości).
Dodajmy że są to katolicy,którzy uważają że ich obowiązkiem jest obalić autorytet papieża,bo takie czasy przyszły że nikomu,nawet papieżowi ufać nie można.
Jeśli nie papieżowi to komu? ano im,głosicielom prawdy uwolnionej spod wszelkich rygorów.Dobrze że Bóg miłosierny ma litość i pozwala się wyszumieć temu i tamtemu,
niech ma swoje pięć minut,On i tak przeprowadzi swój Boski plan.

Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus.

Piszę tych parę słów aby dodać pewne fakty do postów Braci wypowiadających się na temat Soboru Watykańskiego II.

Wizja Leona XIII wydaje mi się być pozbawiona sensu.

Taki dialog mógłby może mieć miejsce między podmiotami o równym statusie czy równej mocy. Niczego takiego tutaj jednak nie ma. Bóg jest nieskończonością zaś szatan tylko stworzeniem podrzędnym i ograniczonym, chociaż może inteligentnym, ale nie stanowiącym dla Boga żadnego partnera do rozmów.

Mało tego, Chrystus już pokonał szatana na krzyżu i jakieś dodatkowe „dogrywki” wydają mi się przynajmniej dziwaczne. Bóg jest niezmienny i nie działa raz tak a potem inaczej a potem jeszcze raz od nowa i tak dalej. Na pewno zatem nie pozwoliłby na poddanie się jakieś nowej próbie, czy nowemu kuszeniu. Piszę to mając na uwadze, że Chrystus jest głową Kościoła.

Z drugiej znów strony, zakładając, że ten dialog mógłby mieć miejsce, układanie jakiejś specjalnej modlitwy z tej okazji jest bezcelowe. Żadna bowiem modlitwa nie może zmienić woli bożej. Bóg dogadał się z szatanem, zawarł z nim układ i koniec.

A propos Soboru Watykańskiego II.

Nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy sobór ten był dogmatyczny, pastoralny, filozoficzny czy ezoteryczny albo jakiś inny.

Jest tak dlatego, że nie ma dogmatu o niemylności soboru. Takiego dogmatu być nie może, nie ma bowiem żądnego twierdzenia, nigdzie, o nieomylności kardynałów czy biskupów.

Niezliczona ilość zer nie daje jedynki podobnie jak niezliczona ilość pomyłek nie prowadzi do prawdy.

Jest jedynie dogmat o nieomylności Papieża i tego należy się wyłącznie trzymać. Reszta nie ma znaczenia.

Mało tego, nie ma też dogmatu o nieomylności Kościoła. Wielu krętaczy milcząco zakłada i błędnie naucza jakoby Kościół był nieomylny. Tak nie jest. Kościół jest pojęciem bardzo elastycznym, żeby nie powiedzieć, nic nieznaczącym sloganem. Służy ten slogan do manipulacji ludem bożym i siana zamętu.

Ot choćby wyprowadza się z niego twierdzenia o nieomylności takiego czy innego biskupa, czy takiego lub innego episkopatu w jakimś kraju, twierdząc przewrotnie, że jest to „nauka Kościoła”. Wielu nawet kapłanów dało się w swej bezmyślności na to nabrać.

Chrystus jasno ustanowił Piotra jako opokę na którym to Piotrze, a nie odwrotnie, jest budowany Kościół. Jest to porządek logiczny, który uniemożliwia wszelkie manipulacje.

Wystarczy poczytać naszą wielką literaturę narodową aby stracić złudzenia że w Kościele dawniej duchowieństwo było cudowne,tak można mówić tylko tym co nie wiele wiedzą.
Jeśli chodzi o Mszę Świętą,to rzeczywiście bardzo Ją skrócono,ale za to widzimy wzrastającą ilość kaplic z adoracją Najświętszego Sakramentu,może tak musi być że coś za coś oddajemy.Sobór chciał przybliżyć Boga światu,otworzyć swe drzwi dla wszystkich zgłodniałych Chleba Życia,czy nie po to własnie Pan Jezus założył Kościół?
Trzeba tylko jeszcze abyśmy my nie lękali się otworzyć drzwi Chrystusowi.

wojciechowskikrzysztof 2014-03-03 23:25:22
Znam tę wizję i wiem że Jezus nie zostawił Swojego Kościoła bez pomocy i natchnął większym Duchem, ale i szatan też działa i stąd takie zniszczenia w Kościele. I tak naprawdę po owocach można poznać kto jest Jezusa a kto szatana, ale nie ogólnikowo tylko indywidualnie.
------------------------------------------------------------------------------
I tu się z Tobą zgadzam, choć to nasi duszpasterze mają obowiązek prowadzić nas do Zbawienia. A wiemy, że różnie to bywa.....

wojciechowskikrzysztof - No i jak myślisz Krzysztof - patrząc na dzisiejszy Kościół, decyzje biskupów itd - to Uratował SWII Kościół, czy nie?
W Polsce - dzięki Maryi ten Kościół jeszcze trwa, ale na zachodzie już Go nie ma.
Owszem - od rewolucji francuskiej zaczęło się niszczenie KK. Ale wiemy też , że zły jest inteligentny i mimo, iż najchętniej zrobiłby to od razu - inteligentnie wprowadzał powoli to, by po dwóch wiekach osiągnąć swój cel.
Gdyby Sobór Wat II był DOGMATYCZNY a Nie PASTORALNY - mogłoby to zupełnie inaczej wyglądać

Zapewne znasz wizję papieża Leona XIII.

13 października 1884 r. Papież Leon XIII doświadczył szczególnego przeżycia mistycznego. W czasie dziękczynienia po Mszy Świętej popadł na krótko w ekstazę, w czasie której usłyszał w pobliżu Tabernakulum następujący dialog szatana z Chrystusem.
Gardłowym głosem, pełnym złości szatan krzyczał:
- Mogę zniszczyć Twój Kościół!
Łagodnym głosem Jezus odpowiedział:
- Potrafisz? Więc próbuj.
Szatan:
- Ale do tego potrzeba mi więcej czasu i władzy!
Jezus:
- Ile czasu i władzy potrzebujesz?
Szatan:
- Od 75 do 100 lat i większą władzę nad tymi, którzy mi służą.
Jezus:
- Będziesz miał ten czas i władzę. Które stulecie wybierasz?
Szatan:
- To nadchodzące [XX w.].
Jezus:
- Więc próbuj, jak potrafisz.
Po tym przeżyciu Leon XIII udał się pośpiesznie do swego biura i ułożył tę modlitwę, którą nakazał biskupom i kapłanom odmawiać po Mszy Świętej.
Święty Michale Archaniele broń nas w walce a przeciw niegodziwościom i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną.
Niechaj go Bóg pogromi, pokornie o to prosimy, a Ty wodzu zastępów anielskich, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła Amen

Danka dlaczego wrzucasz do worka wszystko co się działo od SW II, ja to widzę tak że takie czasy to z księżyca nie przyszły to efekt działania człowieka od rewolucji francuskiej do dziś. To jest kilka wieków i to większość tego czasu to czasy przed SW II i jak bym był z złośliwy to bym jak Ty powiedzieć że to efekt za długiego trwania w Tradycji. Dlatego działanie Ducha św. zmieniło Kościół aby ratować GO, bo gdyby nie te działanie to jeszcze gorsza sytuacja by mogła być z Kościołem.