W drodze do Matki Bożej Pomyślności. Quito 29.01.2017 r.Więcej
W drodze do Matki Bożej Pomyślności.
Quito 29.01.2017 r.
Quito 29.01.2017 r.
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
Weronika.S
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@Maciejzpolski Lefebre był autentycznym obrońcą tradycyjnej wiary.Okres posoborowy natomiast to mieszanie religii, czyli tzw. ekumenizm, a mnie osobiście, powtarzam ,,osobiście,, trudno sobie wyobrazić, aby Matka Boża to akceptowała. Chrystus, Jej Syn nie był bowiem ekumenistą.
Maciejzpolski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Kroluj nam Chryste!
Oczywiście w Quito Maryja mówiła o Świętym Janie Pawle II, nie zaś o abp. Marcelu Lefebvre...
Niech Bóg błogosławi świadków wiary w Ameryce Płd!
Oczywiście w Quito Maryja mówiła o Świętym Janie Pawle II, nie zaś o abp. Marcelu Lefebvre...
Niech Bóg błogosławi świadków wiary w Ameryce Płd!
stanislawp
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Prawdziwi AMBASADOROWIE Prawdziwej Polski, Rycerze Chrystusa Króla
Króluj nam Chryste!
Króluj nam Chryste!
Quas Primas
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Właśnie w Quito Matka Boża powiedziała o pokornym obrońcy Wiary katolickiej.... o Abp Marcelu Lefebvr'e.
"Módlcie się gorliwie i z uporem i płaczcie gorzkimi łzami w tajemnicy waszego serca błagając Ojca niebieskiego, który dla miłości Serca eucharystycznego mojego przenajświętszego Syna, dla jego przenajświętszej Krwi przelanej, dla goryczy jego okrutnej pasji i śmierci, mógłby okazać litość …Więcej
Właśnie w Quito Matka Boża powiedziała o pokornym obrońcy Wiary katolickiej.... o Abp Marcelu Lefebvr'e.
"Módlcie się gorliwie i z uporem i płaczcie gorzkimi łzami w tajemnicy waszego serca błagając Ojca niebieskiego, który dla miłości Serca eucharystycznego mojego przenajświętszego Syna, dla jego przenajświętszej Krwi przelanej, dla goryczy jego okrutnej pasji i śmierci, mógłby okazać litość wobec swoich ministrów i szybko położyć kres tym nieszczęsnym czasom wysyłając do swojego Kościoła pasterza, prałata, który odnowiłby ducha kapłanów.
Mój przenajświętszy Syn i ja będziemy kochać tego syna uprzywilejowanego szczególnym upodobaniem i obdarujemy go rzadkimi cechami : pokorną, czułym i współczującym sercem, boską inspiracją, mocą - by mógł bronić praw Kościoła, słowem - jak inny Chrystus.
On poprowadzi wielkich i maluczkich bez lekceważenia dusz najbardziej dotkniętych nieszczęściem, które prosić go będą o trochę światła i poradę w swoich wątpliwościach i cierpieniach.
Z wielką łagodnością poprowadzi dusze poświęcone posłudze Bogu w klasztorach, wyjaśniając istotę jarzma Pańskiego, który powiedział: "Moje jarzmo jest słodkie, a moje brzemię lekkie".
OBJAWIENIE NIEPOKALANEJ MARYI PANNY W QUITO
"Módlcie się gorliwie i z uporem i płaczcie gorzkimi łzami w tajemnicy waszego serca błagając Ojca niebieskiego, który dla miłości Serca eucharystycznego mojego przenajświętszego Syna, dla jego przenajświętszej Krwi przelanej, dla goryczy jego okrutnej pasji i śmierci, mógłby okazać litość wobec swoich ministrów i szybko położyć kres tym nieszczęsnym czasom wysyłając do swojego Kościoła pasterza, prałata, który odnowiłby ducha kapłanów.
Mój przenajświętszy Syn i ja będziemy kochać tego syna uprzywilejowanego szczególnym upodobaniem i obdarujemy go rzadkimi cechami : pokorną, czułym i współczującym sercem, boską inspiracją, mocą - by mógł bronić praw Kościoła, słowem - jak inny Chrystus.
On poprowadzi wielkich i maluczkich bez lekceważenia dusz najbardziej dotkniętych nieszczęściem, które prosić go będą o trochę światła i poradę w swoich wątpliwościach i cierpieniach.
Z wielką łagodnością poprowadzi dusze poświęcone posłudze Bogu w klasztorach, wyjaśniając istotę jarzma Pańskiego, który powiedział: "Moje jarzmo jest słodkie, a moje brzemię lekkie".
OBJAWIENIE NIEPOKALANEJ MARYI PANNY W QUITO
ELZBIETA SPITALNIAK
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
QUITO - Rycerze Chrystusa Krola Polski - mile witani przez Mexicanow .