piotrdudala
1599

Widać, że szpital potrzebuje pieniędzy

"Chciałem pokazać szpital oczami pacjenta. To, jakie są jego obserwacje i odczucia podczas hospitalizacji. Bo ważne są nie tylko inwestycje w najnowocześniejszy sprzęt, ale także to wszystko, z czym …Więcej
"Chciałem pokazać szpital oczami pacjenta. To, jakie są jego obserwacje i odczucia podczas hospitalizacji. Bo ważne są nie tylko inwestycje w najnowocześniejszy sprzęt, ale także to wszystko, z czym obcuje pacjent - łóżka, pościel, wyżywienie, łazienka... pod tym względem Szpital Św. Barbary jest jeszcze głęboko w poprzednim ustroju" - sosnowiecki społecznik Piotr Dudała wyjaśnia Ilonie Pawłowskiej, dlaczego na swojej stronie internetowej opublikował zdjęcia z własnej hospitalizacji. Zdjęcia, które wywołały burzę komentarzy, w większości złośliwych i prześmiewczych.
Przed tygodniem na swojej stronie internetowej opublikował Pan zdjęcia, które wywołały burzę. To zrobione komórką fotografie przedstawiające pański pobyt w szpitalu. Są tam ujęcia sali, korytarzy, widoki z okna, a nawet... woreczek z płynami ustrojowymi. Zarówno internauci, jak i czytelnicy zadają sobie pytanie: po co Pan to zrobił?
Przede wszystkim chciałem pokazać szpital oczami pacjenta. Człowieka, który w szczególnym dla …Więcej
piotrdudala
Komentarz: Kiedyś na łamach serwisu www.sosnowiecfakty.pl przedstawiono zdjęcia z pobytu w pewnym szpitalu w naszym regionie. Zamieszczono je dlatego, żeby pokazać, w jakich warunkach przebywają pacjenci przed i po operacji, jak są traktowani, z czym muszą sobie radzić, co im doskwiera. Był to swoisty krzyk! Zdjęcia te były na tyle wymowne, że stały się kanwą powstania kilku tekstów prasowych …Więcej
Komentarz: Kiedyś na łamach serwisu www.sosnowiecfakty.pl przedstawiono zdjęcia z pobytu w pewnym szpitalu w naszym regionie. Zamieszczono je dlatego, żeby pokazać, w jakich warunkach przebywają pacjenci przed i po operacji, jak są traktowani, z czym muszą sobie radzić, co im doskwiera. Był to swoisty krzyk! Zdjęcia te były na tyle wymowne, że stały się kanwą powstania kilku tekstów prasowych m. in. w Wiadomościach Zagłębia i Gazecie Wyborczej. Nie wiadomo, czy spowodowały one jakieś zmiany w tym szpitalu, ale osoba, która je wykonała zapłaciła wysoką cenę za nie - degradacją w pracy, połączoną z obniżeniem pensji. Okazuje się, że jednak jest coś na rzeczy, coś jest nie tak w polskich szpitalach. To po prostu widać, jak chce się to zobaczyć, a przedstawione liczby pewnie nie są kwestią przypadku i... nie kłamią. Autor zaś zdjęć może dziś odczuwać gorzką satysfakcję