bratpatryk
bratpatryk
400
Godzinki do Matki Bożej Szkaplerznej. Godzinki do Matki Bożej Szkaplerznej z roku 1861Więcej
Godzinki do Matki Bożej Szkaplerznej.
Godzinki do Matki Bożej Szkaplerznej z roku 1861
5 stron

Kongregacja Nauki Wiary nie uznała autentyczności objawień w Medjugorie

Kongregacja Nauki Wiary nie uznała autentyczności objawień w Medjugorie, które może być miejscem wiary, modlitwy, pobożności, ale nie sanktuarium - orzekło zdaniem dziennika „Il Giornale” zebranie …Więcej
Kongregacja Nauki Wiary nie uznała autentyczności objawień w Medjugorie, które może być miejscem wiary, modlitwy, pobożności, ale nie sanktuarium - orzekło zdaniem dziennika „Il Giornale” zebranie plenarne Kongregacji Nauki Wiary. Dokumentacja przeanalizowana podczas wczorajszego spotkania trafiła na biurko Ojca Świętego, który podejmie ostateczne decyzje w tej sprawie.
Według informacji włoskiego dziennika sesja Kongregacji Nauki Wiary zachęca pielgrzymów, by odwiedzając Medjugorie nie utrzymywali kontaktów z „widzącymi” i zakazuje uczestnictwa w rzekomych „objawieniach”, których nie należy uznawać za „objawienia nadprzyrodzone”.
Jak bowiem nakazuje Kodeks Prawa Kanonicznego nie można wypowiadać się na temat autentyczności objawień, dopóki nie będą one zakończone.
Poprzednio Stolica Apostolska przypomniała amerykańskim biskupom, że miarodajne w tej sprawie było stanowisko episkopatu byłej Jugosławii z 1991 r., w myśl którego nie można potwierdzić nadprzyrodzonego charakteru zjawisk …Więcej
Tradycja
Kościół tak naprawdę się tylko biernie temu przypatruje. To jest obraz powatykanosecundowy. Gdyby Kościół był taki, jak za Piusa XII, z tego typu …Więcej
Kościół tak naprawdę się tylko biernie temu przypatruje. To jest obraz powatykanosecundowy. Gdyby Kościół był taki, jak za Piusa XII, z tego typu objawieniami nie byłoby problemu, bo Św. Kongregacja Świętego Oficjum od razu by rozpoznała diabelstwo i zabroniła jeżdżenia tam pod surowymi karami, a prawo byłoby egzekwowane realnie: kto jeździ do Medjugorie, ten naraża się na grzech oraz karę interdyktu bądź ekskomuniki.
AstaV.
Kongregacja Nauki Wiary działa spokojnie, rozważnie i dystansuje się jak na razie od wszelkich ostatecznych decyzji z bardzo prostego powodu. Sprawa …Więcej
Kongregacja Nauki Wiary działa spokojnie, rozważnie i dystansuje się jak na razie od wszelkich ostatecznych decyzji z bardzo prostego powodu. Sprawa objawień nie jest ostatecznie zakończona, a tylko w duchu pokory i roztropnej mądrości działa Bóg. Każdą decyzję należy uszanować. Ale "co nagle to po diable". Pozwólmy spokojnie działać trwając na modlitwie o światło Ducha Św. i łaskę duchowego rozeznania oraz łaski potrzebne do wnikliwego zbadania całej sprawy. Nie do nas należy pogoń za sensacjami. Jedno nie podlega dyskusji. Ludzie obecni w Medziugorje mają prawo do opieki duchowej i do sakramentów św. I to bardziej niż się komukolwiek wydaje.
3 więcej komentarzy

Kuria Rzymska: Możliwe zmiany w liturgii. Powrót łaciny i "ad orientem"

Kard. Robert Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, zasugerował zmiany w liturgii. Chodzi o wyraźniejsze podkreślenie ciągłości obecnego rytu z rytem Mszy Wszechczasów. …Więcej
Kard. Robert Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, zasugerował zmiany w liturgii. Chodzi o wyraźniejsze podkreślenie ciągłości obecnego rytu z rytem Mszy Wszechczasów.
Kard. Robert Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, zasugerował zmianę w liturgii. Wyrażając swoje głębokie uznanie dla postanowień II Soboru Watykańskiego w tym zakresie, wezwał do bardziej wiernego wcielania w życie tekstu konstytucji „Sacrosanctum concilium”. Bardzo krytycznie ocenił rozmaite nadinterpretacje nauczania soborowego dotyczącego „aktywnego udziału” w liturgii.
Zasugerował, że obecna forma liturgiczna powinna w doskonalszy sposób kontynuować formę poprzednią. „Liturgia jest w istocie działaniem Chrystusa” – napisał kardynał na łamach L’Osservatore Romano z 12 czerwca. „Jeżeli ta żywotna zasada nie jest przyjmowana w wierze, to liturgia może stać się dziełem ludzkim, samocelebracją wspólnoty” – dodał. Wyjaśnił następnie, że zasada aktywnej …Więcej
Tradycja
Ciekawe, czy to przejdzie, czy będzie tak, jak z Komunią na klęcząco za Benedykta XVI.
bratpatryk
225

Pięćdziesięciu jeden nowych seminarzystów FSSPX

Zaitzkofen w Bawarii 1 Polak. w Ecône 1 Polak Otoczmy ich modlitwą. news.fsspx.pl/…/piecdziesieciu-…Więcej
Zaitzkofen w Bawarii 1 Polak.
w Ecône 1 Polak
Otoczmy ich modlitwą.
news.fsspx.pl/…/piecdziesieciu-…

Ksiądz, który zrzucił sutannę [WYWIAD]

W sierpniu ksiądz Paweł zrzucił sutannę. - Nie mam skłonności homoseksualnych, nie jestem pedofilem, nie mam dzieci ani kochanek - napisał w otwartym liście pożegnalnym. Dlaczego więc odszedł z …Więcej
W sierpniu ksiądz Paweł zrzucił sutannę. - Nie mam skłonności homoseksualnych, nie jestem pedofilem, nie mam dzieci ani kochanek - napisał w otwartym liście pożegnalnym. Dlaczego więc odszedł z kapłaństwa?
Jest młody, przed trzydziestką. Elokwentny, zawsze mówi Pan Bóg, Pan Jezus, Matka Boska, nie Jezus czy Maryja. Żegna się przed jedzeniem, odmawia brewiarz. A jednak to on właśnie pod koniec sierpnia porzucił kapłaństwo. To trzeci taki przypadek w diecezji płockiej w tym roku.
Odchodząc, napisał wstrząsający list otwarty do biskupa i Kurii, który obiegł cały płocki Kościół. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że list napisany w oskarżycielskim tonie, w którym ekskapłan zarzuca, że padł ofiarą eksperymentów psychologicznych i duchowych, czytała lub choćby słyszała o nim większa część płockiego duchowieństwa, zapewne wbrew intencjom adresatów. Dotarł też do niektórych osób świeckich w całej Polsce, między innymi do moich. Co było w liście i dlaczego ksiądz Paweł porzucił kapłaństwo?
Więcej
adan1
zresztą u nas na wsi często słyszę że ktoś tam poszedł do księdza ze swoimi problemami ,bo od tego oni są i szkoda że to zostało zapomniane
modernistae prohibere
Mój kuzyn kapłan miał ojca alkoholika. Po wstąpieniu jego do seminarium ojciec porzucił alkohol (bez żadnej terapii) kuzyn oczywiście również nie …Więcej
Mój kuzyn kapłan miał ojca alkoholika. Po wstąpieniu jego do seminarium ojciec porzucił alkohol (bez żadnej terapii) kuzyn oczywiście również nie przechodził terapii - może nazwijmy że przechodził szkołę przetrwania. Rzucono go do głębokiej Afryki, gdzie skończył seminarium i otrzymał święcenia kapłańskie. Jest tam do dnia dzisiejszego.
10 więcej komentarzy