polski
polski

Dobrobyt zastąpił tam Boga. Smutna historia Holandii, która kiedyś słynęła z wiary w Chrystusa

@modernista
Moja wspólnota gościła w latach 80-ych w Holandii. Mieliśmy tam codziennie Eucharystie w ich kościołach. W zakrystii dostawaliśmy takie tradycyjne stroje (dla księży, lektorów, ministrantów), że nasz kardynał z Ameryki (JE Burke), ulubiony przez lefebro-katolików, nie powstydziłby się. My też byliśmy dumni, ale owszem, bez Boga, trudno byłoby utrzymać powagę na takiej "przebieranej …Więcej
@modernista
Moja wspólnota gościła w latach 80-ych w Holandii. Mieliśmy tam codziennie Eucharystie w ich kościołach. W zakrystii dostawaliśmy takie tradycyjne stroje (dla księży, lektorów, ministrantów), że nasz kardynał z Ameryki (JE Burke), ulubiony przez lefebro-katolików, nie powstydziłby się. My też byliśmy dumni, ale owszem, bez Boga, trudno byłoby utrzymać powagę na takiej "przebieranej" Eucharystii. 😀
I z takiego "wysokiego C" wypadli Holendrzy poza gamę; wszystko przez te bemole czy idole... 😉
polski

Dobrobyt zastąpił tam Boga. Smutna historia Holandii, która kiedyś słynęła z wiary w Chrystusa

😀 pełno odmianów tej niezmutowanej wiary.
polski

Dobrobyt zastąpił tam Boga. Smutna historia Holandii, która kiedyś słynęła z wiary w Chrystusa

👏 Dokładnie tak. Dobrze, że mają biskupa, który jest dla tych dobrych ludzi szansą. Tak, Holendrzy to są dobrzy ludzie. Niewierzący. Dobry i niewierzący - jest w tym sprzeczność ? 😉
polski

Dlaczego pensja minimalna to zło

@Last
Brak podstaw by opowiadać sny, że Mateja i Woruś już po 30 latach, a nie po pięciuset. Brak podstaw - nie sądźmy zatem.
Ze stosunków zaś ludzkich wiadomo, że najtrudniej jest przywrócić do formy tych najbardziej, ale błędnie uformowanych. (Mutacje są i są złośliwe, niezależnie od tego jak bardzo chce się zachować niezmutowanie).
Reasumując, zmutowani zacznijcie niesądzenie od kolan, najpierw …Więcej
@Last
Brak podstaw by opowiadać sny, że Mateja i Woruś już po 30 latach, a nie po pięciuset. Brak podstaw - nie sądźmy zatem.
Ze stosunków zaś ludzkich wiadomo, że najtrudniej jest przywrócić do formy tych najbardziej, ale błędnie uformowanych. (Mutacje są i są złośliwe, niezależnie od tego jak bardzo chce się zachować niezmutowanie).
Reasumując, zmutowani zacznijcie niesądzenie od kolan, najpierw na kolana przed najbardziej tu obrażanym JE Bpem Rysiem oraz przed Krakowem (może być dystans na kolanach na trasie Łagiewniki-Kraków, ul. Franciszkańska).
polski

Dlaczego pensja minimalna to zło

@Last
Ja tylko tak szacunkowo... 😉 (jaki sąd ..? nie śmiałbym... 😉 ) z szacunku dla apetytów wielkich 🙄 (na dobra materialne i na szacunek) lefebro-katolików. 😀
polski

Dlaczego pensja minimalna to zło

@Last
😀 Na pewno - wesoły. I to pozwala mi przejść do porządku dziennego nad Twoim milicyjnym zainteresowaniem 🤨 moją osobą, a także wyjaśnić, że "Mateja i "Michoł Woruś" ABBA TATO OJCZE. JAN PAWEŁ II I PATER NOSTER to są osobnicy dostosowani do tego, żeby w ogóle do czyśca się dostać. Mateja jako "profesor de Mattei" nie miałby nawet najmniejszych szans na dostanie się do czyśca (jest tam …Więcej
@Last
😀 Na pewno - wesoły. I to pozwala mi przejść do porządku dziennego nad Twoim milicyjnym zainteresowaniem 🤨 moją osobą, a także wyjaśnić, że "Mateja i "Michoł Woruś" ABBA TATO OJCZE. JAN PAWEŁ II I PATER NOSTER to są osobnicy dostosowani do tego, żeby w ogóle do czyśca się dostać. Mateja jako "profesor de Mattei" nie miałby nawet najmniejszych szans na dostanie się do czyśca (jest tam bardzo wąska brama 🤫 ). Tak samo - milicyjny kościółkowiec Michoł Woruś jako "Michael Voris from Church Militant 😡 ". Poza tym Mateji i Worusiowi w czyścu z tymi ich bagażami byłoby bardzo ciężko, bo tam formatorami są przeważnie hydraulicy, piekarze oraz fryzjerzy 😈 , którzy nie mają żadnego wzlędu na przemądrzałość. Mateja i Woruś - tak szacuję - formowani na wolnym ogniu nadawać będą się do nieba po 200-letnim podgrzewaniu, ale gdyby ich przerzucić na największy palnik czyścowego piecyka - już po 30 latach ! 🚬 Odwagi, Last ! (...i odważnie oraz konsekwentnie trzymaj to miano ostatniego, które sam sobie nadałeś 😁 ).
polski

Dlaczego pensja minimalna to zło

Napisałem poniżej "nie wolno zawracać głowy".
Co to znaczy - "nie wolno zawracać głowy" ? - To znaczy, że chrześcijanowi tego nie wolno.
Polska przyjęła Chrzest, a ze chrztem wzorce społecznych struktur feudalizmu. Chrześcijaninem był więc król (przeważnie kanonizowany "za ochrzczenie narodu"). Potem chrześcijanami byli jego magnaci. Na końcu - biedni. To jest bardzo dobry wzorzec - ten, który …Więcej
Napisałem poniżej "nie wolno zawracać głowy".
Co to znaczy - "nie wolno zawracać głowy" ? - To znaczy, że chrześcijanowi tego nie wolno.
Polska przyjęła Chrzest, a ze chrztem wzorce społecznych struktur feudalizmu. Chrześcijaninem był więc król (przeważnie kanonizowany "za ochrzczenie narodu"). Potem chrześcijanami byli jego magnaci. Na końcu - biedni. To jest bardzo dobry wzorzec - ten, który zatrudnia jest chrześcijaninem (takie wymagania moralne należy mu narzucić). Zatrudniony - niekoniecznie.
(W Polsce o tyle ciekawie było, że prawo "zniosło" magnatów przez przywilej z Koszyc z XIV wieku. Odtąd tym "chrześcijaninem" /uprzywilejowanym wzorcem/ stało się kilkanaście procent społeczeństwa. Stąd wzięło się napomnienie "szlachectwo zobowiązuje").
Taka jest polska "święta własność". Zobowiązuje. Nie należy jej mylić ze "świętą własnością" innych narodów i środowisk. Tamta "święta własność" jest nam obca (jak haloween).
polski

Dlaczego pensja minimalna to zło

Płaca minimalna (tak samo jak umowa o pracę, a nie śmieciowa) jest podstawowym instrumentem... zachowania godności człowieka w stosunkach pracy. I to nie tylko godności tego, który zatrudnia się, lecz również tego, który poszukuje pracownika. Widać to po ewolucji ogłoszenia, które oglądam od pół roku na słupie ogłoszeniowym nieopodal domu. Pół roku temu było coś w rodzaju: "Mówisz, że nie …Więcej
Płaca minimalna (tak samo jak umowa o pracę, a nie śmieciowa) jest podstawowym instrumentem... zachowania godności człowieka w stosunkach pracy. I to nie tylko godności tego, który zatrudnia się, lecz również tego, który poszukuje pracownika. Widać to po ewolucji ogłoszenia, które oglądam od pół roku na słupie ogłoszeniowym nieopodal domu. Pół roku temu było coś w rodzaju: "Mówisz, że nie ma pracy. Jest ! Zgłoś się pod numer telefonu...". Potem, było "Nie masz pracy ? Już ją masz. Praca taka a taka, w miejscu takim a takim. Zarobek na rękę do 1200 zł". Ostatnio ten sam zatrudniający dał ogłoszenie takie, jak "za dawnych dobrych czasów". Jest tam wszystko. Wiadomo o co zatrudniającemu chodzi i co on oferuje. Ze szczegółami oraz z warunkami oferowanymi o wiele korzystniejszymi niż to wynikało z tych ogłoszeń pierwszych. Człowiekowi nie wolno zawracać głowy (chyba, że finałem... ma być małżeństwo). Nie żyjemy w czasach, gdy w Polsce był 1 mln mieszkańców i 300 tys. km kwadratowych puszcz, którymi można było ludzi obdzielać, by naród wyżywił się.
polski

Jest ich 11... Zakonnice dają czadu!

Zakonnice (nie dewotki), więc są odważne. 👏 👏 👏
polski

Jest ich 11... Zakonnice dają czadu!

👏 👏 👏
polski

Pytanie: Czy chrześcijanie mają moc, by uciszyć szatana?

Odpowiedź na ten problem daje m.in. O. Adam Szustak w Adam Szustak OP: Oby ogarnął! (około 11 min. 35 sek.), odwołując się m.in. do swojego przeżycia pielgrzymki papieża Benedykta XVI do Polski. 😀 👏
polski

MODERNISTA - WIERZĄCY

Czujemy się odpowiedzialni za wiarę W SERCACH naszych dzieci. "Antymoderniści" z powodu tego wyrażenia "w sercach" przypisują nam postawę analogiczną do postawy XIX-wiecznych modernistów. Są to jednak bzdury, bo my "W SERCACH" rozumiemy, że "w życiu", czyli używamy wyrażenia "wiara w sercach" jako synonimu wyrażenia "wiara przejawiająca się na codzień", "wiara, której odpowiadają postawy w codziennej …Więcej
Czujemy się odpowiedzialni za wiarę W SERCACH naszych dzieci. "Antymoderniści" z powodu tego wyrażenia "w sercach" przypisują nam postawę analogiczną do postawy XIX-wiecznych modernistów. Są to jednak bzdury, bo my "W SERCACH" rozumiemy, że "w życiu", czyli używamy wyrażenia "wiara w sercach" jako synonimu wyrażenia "wiara przejawiająca się na codzień", "wiara, której odpowiadają postawy w codziennej praktyce".
Tradycja żywa zachowuje istotę wiary, a nie sformułowania. Nie lekceważę "tradycjonalistycznego" odgrodzenia się od realiów. Amisze nawet mają moją sympatię. Pius X, ani Pius IX nie byli amiszami. 😀
Dlatego jeszcze raz powtórzę - bzdury. 😀
polski

Czarne karty Kościoła

Ojciec czy matka mają prawo przepraszać za swoich synów, również (a nawet - zwłaszcza) wówczas gdy są absolutnie niewinni.
😉
polski

MODERNISTA - WIERZĄCY

Wiara naszych ojców to wiara Kościoła, a nie tych ktorzy wierze Kościoła przeciwstawiają Piusa X i Piusa IX. (Ci ostatni pogubili się. I to z powodu zbytniego zaufania do swojego rozumu. Dlatego nazwałem ich modernistami XXI wieku. Wiary /i jej opisowych lub normatywnych sformułowań/ sprzed wieków nie ma konieczności przeciwstawiać wierze dzisiejszej /i jej opisowym lub normatywnym sformułowaniom …Więcej
Wiara naszych ojców to wiara Kościoła, a nie tych ktorzy wierze Kościoła przeciwstawiają Piusa X i Piusa IX. (Ci ostatni pogubili się. I to z powodu zbytniego zaufania do swojego rozumu. Dlatego nazwałem ich modernistami XXI wieku. Wiary /i jej opisowych lub normatywnych sformułowań/ sprzed wieków nie ma konieczności przeciwstawiać wierze dzisiejszej /i jej opisowym lub normatywnym sformułowaniom/. Prawie wszyscy wierzący /w tym księża/ nie przeciwstawiają. Zresztą, właśnie bez przeciwstawienia dawne tradycje są potrzebne. Tak to pojmował papież Benedykt XVI.
polski

MODERNISTA - WIERZĄCY

Małżonkowie, którzy prowadzeni są ku wierze i uwierzą, odzyskują porzez wiarę pierwotny plan Boga względem ich małżeństwa. Są szczęśliwi, że "na ich zdumionych oczach" spełniają się Boże obietnice (jedności, miłości, pokoju, płodności, poczucia sensu itd). Natomiast małżonkowie, którzy prowadzeni są nie ku wierze, lecz ku normie wiary (na dodatek sformułowanej w XIX wiecznych pojęciach), wiary …Więcej
Małżonkowie, którzy prowadzeni są ku wierze i uwierzą, odzyskują porzez wiarę pierwotny plan Boga względem ich małżeństwa. Są szczęśliwi, że "na ich zdumionych oczach" spełniają się Boże obietnice (jedności, miłości, pokoju, płodności, poczucia sensu itd). Natomiast małżonkowie, którzy prowadzeni są nie ku wierze, lecz ku normie wiary (na dodatek sformułowanej w XIX wiecznych pojęciach), wiary nie mają, lecz mając znajomość normy i realiów swojego małżeństwa, mają świadomość ROZBIEŻNOŚCI między swoją wiarą a normą. Z czym zostają ? ZE ŚWIADOMOŚCIĄ ROZBIEŻNOŚCI. Są więc "na kolanach" i... powstać nie mogą...
To są bardzo proste sprawy z punktu widzenia zwykłego wierzącego, ale bardzo skomplikowane w sporach filozoficzno-teologicznych. Dlatego śmiem twierdzić, że wklejanki z Piusa X służą temu, czemu mają służyć, to jest zwalczaniu przejawów wiary Papieża Franciszka i Kościoła. 99% wierzących niewiele wie o problemach aktualnych problemach teologicznych i filozoficznych. Trudno więc, by ktoś z nich orientował się w takich problemach sprzed 150 czy sprzed stu lat. Przeciwstawianie Piusa X i Piusa IX Piotrowi naszych czasów jest więc bezpieczną zabawą ... i nic nie kosztuje.
polski

MODERNISTA - WIERZĄCY

@Rafał_Ovile niedziela, 00:06
Atakujecie wiarę na codzień właśnie z pozycji racjonalistycznych i wbrew temu, co powiedział dawny papież:
>>filozofia w rzeczach należących do religii ma być służebnicą a nie panią<<. Atakujecie w ten sposób, że Papieża (jedynego obecnie, to jest Franciszka) uważacie za modernistę (!!!), czyli kogoś, kto postępuje tak, jak ci, którzy stali się ongiś przedmiotem …Więcej
@Rafał_Ovile niedziela, 00:06
Atakujecie wiarę na codzień właśnie z pozycji racjonalistycznych i wbrew temu, co powiedział dawny papież:
>>filozofia w rzeczach należących do religii ma być służebnicą a nie panią<<. Atakujecie w ten sposób, że Papieża (jedynego obecnie, to jest Franciszka) uważacie za modernistę (!!!), czyli kogoś, kto postępuje tak, jak ci, którzy stali się ongiś przedmiotem krytyki św. Piusa X. Właśnie Wy z pozycji racjonalistycznych atakujecie wiarę (używając do tego katolickiego papieża /!!!/). Dlatego należało Wam wskazać różnicę między wiarą a opisem wiary i normą wiary. A to właśnie w myśl normy: >>filozofia w rzeczach należących do religii ma być służebnicą a nie panią<<.
Reasumując, nie polemizuję z papieżami, lecz z Tobą, jako przedstawicielem środowiska racjonalistów (modernistów rzekomo zwalczających modernizm, ale naprawdę zwalczających Papieża i Kościół).
(Wygibas "Quas Primas"/niedziela, 00:35/ w postaci okazania nienawiści do tej części Kościoła, która nic nie robi sobie z intelektualnych a racjonalistycznych dywagacji jest tylko potwierdzeniem faktu, że portalowi "antymoderniści" są... modernistami XXI wieku, bowiem nie mogą znieść wiary prostej i skromnej w środkach jej przekazywania).
Szczęść Boże na owocne przeżywanie (nie mylić z przeżuwaniem 😀 ) Wszystkich Świętych ! 🤗
polski

MODERNISTA - WIERZĄCY

Bzdury. Co jest pierwsze - wiara czy opis wiary ? Co jest pierwsze - opis wiary czy norma wiary? Pytaj Rafał wszystkich świętych. A nie świętych prowadź do wiary (a nie do opisu lub normy). 🤗